W Hiszpanii rozbito międzynarodową grupę przestępczą zmuszającą kobiety do prostytucji. Jak poinformowały władze żandarmerii (Guardia Civil), do poniedziałkowego popołudnia aresztowano 16 jej członków.
Operacja wymierzona w szajkę zmuszającą obywatelki Rumunii do świadczenia usług seksualnych prowadzona była we współpracy z kilkoma formacjami policyjnymi, zarówno z kraju, jak i z zagranicy.
Do popołudnia w poniedziałek hiszpańskim funkcjonariuszom udało się uwolnić 13 kobiet zmuszanych do nierządu. Wszystkie są obywatelkami Rumunii zwabionymi podstępem do Hiszpanii przez rzekomo zakochanych w nich mężczyzn.
Rumunki zostały uwolnione przez funkcjonariuszy hiszpańskiej żandarmerii i krajowej policji (Policia Nacional) na terenie agencji towarzyskich działających w prowincji Malaga, w Andaluzji na południu Hiszpanii.
W poniedziałek zarzuty postawiono 16 członkom gangu, wśród których są obywatele Hiszpanii, Rumunii oraz Włoch. Zostali oni oskarżeni m.in. o handel ludźmi, czerpanie korzyści z nierządu, fałszowanie dokumentów, pranie brudnych pieniędzy, a także przynależność do organizacji przestępczej.
Śledztwo prowadzone we współpracy z Europolem wykazało, że kobiety były też przerzucane z Hiszpanii do innych państw w celu świadczenia usług seksualnych, m.in. do Niemiec, Słowenii, Włoch, Austrii, Szwajcarii, Francji i Holandii.
Szacuje się, że grupa mafijna zarobiła na rumuńskich niewolnicach seksualnych ponad 5 mln euro. Część środków z prostytucji członkowie gangu inwestowali w zakup nieruchomości w Hiszpanii oraz w luksusowe samochody.