Chciała się „wyładować”. 18-letnia Ukrainka zabiła instruktora strzelectwa

18-letnia Weronika Motorina zastrzeliła 64-letniego instruktora strzelectwa. Zdjęcie: Policja Połtawa
18-letnia Weronika Motorina zastrzeliła 64-letniego instruktora strzelectwa. Zdjęcie: Policja Połtawa
REKLAMA

18-letnia Ukrainka zastrzeliła na strzelnicy instruktora. Dziewczyna chciała „wyładować” swą złość po kłótni ze swoim chłopakiem.

Do tragedii doszło na strzelnicy w Połtawie na Ukrainie. Według raportów policji 18-letnia Weronika Motorina przyszła na strzelnicę by postrzelać oraz „ochłonąć i zrelaksować się po kłótni z chłopakiem”. Według lokalnych mediów dziewczyna podejrzewała swego chłopaka, iż ją zdradza.

Motorina najpierw strzelała z Glocka, a potem z AK47. Następnie poprosiła o pistolet Margolin. Dziewczynie dał go instruktor strzelania Igor Smoljaninow. Według świadków w tym momencie, dziewczyna zamiast mierzyć do tarcz oddała dwa strzały do 64-letniego instruktora.

REKLAMA

Po oddaniu strzałów Marynina rzuciła pistolet na podłogę i uciekła. Przybyli na miejsce lekarze stwierdzili zgon instruktora. Dalsze oględziny zwłok wykazały, że 64-latek zginął natychmiast po otrzymaniu postrzałów w głowę i serce.

Motorina została złapana godzinę później. Stanęła przed sędzia, który zarzucił jej morderstwo z premedytacją i zadecydował o aresztowaniu tymczasowym na dwa miesiące.

Dziewczyna zarzeka się, że nie chciała zabić instruktora. Była częstym gościem na strzelnicy. Trenowała gdyż chciała wstąpić do ukraińskiej armii. Jej chłopak zeznała, że Weronika jest niestabilna emocjonalnie i wielokrotnie mówiła, że chce kogoś zabić. Dziewczynie grozi 15 lat więzienia.

REKLAMA