Grzegorz Schetyna okradziony? Złodzieje nie mieli dla niego litości

Grzegorz Schetyna okradziony? Z jego gabinetu zniknęły rzeczy. Foto: print screen z YouTube/Polskie Radio
Grzegorz Schetyna okradziony? Z jego gabinetu zniknęły rzeczy. Foto: print screen z YouTube/Polskie Radio
REKLAMA

Grzegorz Schetyna okradziony? Z gabinetu byłego już szefa Platformy Obywatelskiej zniknęło wiele rzeczy. Chodzi m.in. o lodówkę na wino oraz papierośnicę na cygara.

Grzegorz Schetyna okradziony? Takie pytanie zadają sobie działacze Platformy Obywatelskiej.

– Lodówka jest własnością klubu PO, nie wiemy gdzie jest, członkowie partii dostali ją wiele lat temu, jeszcze od Janusza Palikota – powiedział „Super Expressowi” jeden z posłów.

REKLAMA

Dziennikarze zadzwonili do najbliższych współpracowników Schetyny. Mariusz Witczak nie chciał rozmawiać na ten temat, jednakże Robert Tyszkiewicz był bardziej wylewny.

– Nie mam pojęcia jakie tam teraz zmiany zachodzą jeśli chodzi o umeblowanie biura. Ja się tym już nie zajmuję. Jako sekretarz zajmowałem się szafami z dokumentami i tego typu umeblowaniem, a nie lodówką – przyznał polityk.

Poseł zdradził również pewne słabości Schetyny.

– Nie jest tajemnicą, że Grzegorz ma słabość do czerwonego wina i do cygar, ale oczywiście nie będę niczego sugerować – wyjawił Tyszkiewicz.

Sam Schetyna również nie chciał rozmawiać na temat zagubionych rzeczy. Odesłał dziennikarzy do biura prasowego, gdzie podano że lodówka na wino i popielniczka na cygara nie figurowały w oficjalnym wykazie „składników majątkowych stałych klubu parlamentarnego PO”.

REKLAMA