
Po skandalu w Turyngii AfD składa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez kanclerz Angelę Merkel. Chodzi o zmuszenie do dymisji premiera landu.
Szef Alternatywy dla Niemiec z Turyngii Björn Höcke nie zamierza odpuszczać Merkel za wydarzenia w Turyngii. – Składam na kanclerz Merkel doniesienie o przestępstwie z powodu stosowania przez nią przymusu wobec premiera – poinformował na Twitterze.
Daß die #Bundeskanzlerin einen gewählten Ministerpräsidenten einer anderen Partei zum Rücktritt genötigt hat, ist nicht hinnehmbar. Deswegen ist es wichtig, daß mit der Anzeige der Widerstand gegen diese Methoden dokumentiert wird. #Thüringen #Kemmerich #Merkel pic.twitter.com/fuf43ADct4
— Björn Höcke (@BjoernHoecke) February 11, 2020
Chodzi o wymuszenie na premierze Thomasie Kemmerichu (FDP, libertarianie) dymisji zaledwie po 25 godzinach od wyboru na urząd. Kemmerich został wybrany na premiera dzięki poparciu lokalnej CDU i AfD, która chciała odsunięcia od władzy komunistów.
Jednak komuniści byli w lokalnej koalicji z SPD, a ta ostatnia to koalicjant partii Merkel w rządzie federalnym. Merkel musiała odzyskać władzę dla komunistów, bo inaczej jej rząd by upadł, a ona sama straciła stanowisko.
Działania kanclerz wywołały rozłam w wewnątrz samego CDU. Do dymisji został zmuszony pełnomocnik ds. wschodnich Niemiec, który pochodził właśnie z Turyngii.
Natomiast sami chadecy ze wschodu zapowiedzieli, że nie zamierzają podporządkowywać się Merkel. Wiedzą bowiem, że na wcześniejszych wyborach stracą kolejne miejsca w lokalnym parlamencie.
Według sondażu opublikowanego przez RTL CDU w wyniku powtórzonych wyborów w Turyngii stracić może nawet 10 punktów procentowych. W poniedziałek w związku z kryzysem w CDU do dymisji podała się szefowa partii Annegret Kramp-Karrenbauer.
Również w poniedziałek sam zarząd AfD złożył pierwsze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Merkel. Prawica chce również dyscyplinarki dla kanclerz, w związku z jej wypowiedziami nt. wyborów w Turyngii w trakcie podróży służbowej w Afryce.
– Ponieważ pani Merkel nie piastuje już żadnej znaczącej funkcji w CDU i w kraju afrykańskim nie gościła jako członek CDU, tylko jako szefowa niemieckiego rządu, mamy tu oczywisty przypadek nadużycia władzy z naruszeniem równości szans poszczególnych stron – oświadczył szef AfD Joerg Meuthen.
Prawica pozwała też szefa MSW Horsta Seehofera za publikację, w której stwierdził, że oddanie głosów przez polityków AfD jest „niszczeniem państwa”. AfD oskarża ministra o naruszenie obowiązku neutralności i równości szans.
Źródło: Deutsche Welle