Siostrzeniec premiera Morawieckiego zdradza: „Jestem gejem”

Franek Broda i Mateusz Morawiecki. Fot.: Facebook Franek Broda / PAP
Franek Broda i Mateusz Morawiecki. Fot.: Facebook Franek Broda / PAP
REKLAMA

Siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego opuścił PiS. Teraz oświadczył, że jest homoseksualistą. Franek Broda, siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego prowadzi protest przeciwko TVP. Nie podoba mu się to w jaki sposób działa państwowa telewizja.

– To nie tak, że zobaczyłem jakiś materiał, i postanowiłem zorganizować protest. Zbierało się to we mnie przez długi czas. Gdy włączałem TVP i słyszałem po raz kolejny, jaki to PiS jest wspaniały, a opozycja jaka zła, to zrozumiałem, że trzeba coś z tym zrobić – tłumaczył Broda „Wirtualnej Polsce”.

Sam Broda zdecydował się opuścić młodzieżówkę PiS kilka miesięcy temu. Od tego czasu nie szczędzi gorzkich słów rządowi swojego wujka.

REKLAMA

– (Morawiecki – red.) Na pewno jest bardzo dobrym ekonomistą, choć z drugiej strony do dziś nikt z PiS nie jest mi w stanie wytłumaczyć, jak podwyższenie pensji minimalnej do 4 tys. złotych nie spowoduje kryzysu. Uważam, że Mateusz Morawiecki nie jest najlepszym, ale też nie jest najgorszym premierem – powiedział Broda dla portalu Onet.

To jednak nie wszystko. Syn siostry premiera oświadczył, że jest homoseksualistą.

Do publicznego wyznania swojej orientacji sprowokowała go europosłanka PiS Beata Kempa. Chodziło o wypowiedź nt. narzeczonego Roberta Biedronia Krzysztofa Śmiszka.

Broda zaznacza jednak, że nie czuje przynależności do środowiska LGBT.

– Ja sam, choć jestem homoseksualny, nie czuję przynależności do środowiska LGBT, ale ich szanuję. Uważam jednak, że niektóre ich zachowania są niesmaczne. Ale jeszcze bardziej niesmaczne jest kategoryzowanie ludzi, czyli tworzenie stref wolnych od LGBT. Jak dla mnie jest to tworzenie stref od tych ludzi. Takie segregowanie i wykluczanie ludzi, budzi najgorsze skojarzenia – powiedział Onetowi siostrzeniec Morawieckiego.

Źródło: Onet

REKLAMA