KONFEDERACJA UJAWNIA plany PiS: Dyskryminacja polskich lekarzy i złagodzenie klauzuli sumienia [VIDEO]

Konfederacja ujawnia proponowane kontrowersyjne zmiany w służbie zdrowia / Fot. PAP
Konfederacja ujawnia proponowane kontrowersyjne zmiany w służbie zdrowia / Fot. PAP
REKLAMA

Uchylenie klauzuli sumienia, faworyzowanie lekarzy zagranicznych względem polskich – to najważniejsze założenia proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w służbie zdrowia. Konfederacja Wolność i Niepodległość na specjalnej konferencji prasowej ujawniła, co zawierają setki stron dokumentów.

Proponowane przez PiS zmiany zostały zapisane w dokumencie o wdzięcznej nazwie „rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw”. Trud przeczytania opasłych tomów urzędniczego języka zadali sobie przedstawiciele Konfederacji.

Zmiany budzą szereg wątpliwości. Nie tylko ze względu na swoją obszerność, ale przede wszystkim ze względu na treść. Ta ustawa dyskryminuje polskich obywateli, a konkretnie tych, którzy w Polsce uzyskują dyplom lekarza w stosunku do obywateli innych państw, gdzie uzyskanie takie dyplomu jest dużo, dużo prostsze i często wg standardów, które są bardzo dalekie od polskich – ujawnił poseł Robert Winnicki.

REKLAMA

Podał kilka przykładów, a jednym z zarzutów jest możliwość dowolnej interpretacji wielu punktów. Nowe, proponowane przepisy są po prostu mało precyzyjne. Winnicki wskazał również, że lekarze wciąż będą musieli wypełniać stos papierów. – Zamiast przesunąć na personel pomocniczy te zadania, które mogą być przesunięte, ona petryfikuje ten zły, fatalny system – nie ma wątpliwości.

Łatwiejsze zasady dla zagranicznych lekarzy

Winnicki uważa jednak, że główny powód, dla którego ustawa powinna zostać odrzucona jest następujący: – Realnie dyskryminuje polskich lekarzy, polskich medyków. To kolejne działanie proimigranckie rządu – zaznaczył.

Jakub Kulesza, przewodniczący koła poselskiego Konfederacji, uzupełnił, że proponowane zmiany zachęcą do polskich lekarzy do imigracji, a otworzą furtkę dla lekarzy zagranicznych.

Takich „zachęt” dla polskich lekarzy w naszym systemie dawno nie było. Ta cegła (liczba stron ustawy – red.) zachęca polskich lekarzy do wyjazdu zagranicę. Zachęca przede wszystkim tym, że na ich miejsce mogą przyjechać lekarze z innych krajów pełniąc funkcję na lepszych, łatwiejszych zasadach – powiedział Kulesza.

Wprowadzając płace minimalną zrównuje się pensję lekarza stażysty, osoby, która sześć lat studiowała na jednym z najtrudniejszych kierunków, do pensji osoby, która nie ma żadnego wykształcenia i np. roznosi ulotki. To jak danie komuś w twarz i wyrzucenie zagranicę. Bo tam się lekarzy ceni – kontynuował.

Uchylenie klauzuli sumienia

Podczas konferencji prasowej Grzegorz Braun zacytował jeden z fragmentów ustawy. Wskazał również jego dokładne miejsce – strona 118, punkt 63.

„W przypadku powstrzymania się lekarza od wykonania świadczenia zdrowotnego w ramach działalności, jest zobowiązany do wskazania lekarza lub podmiot wykonujący działalność leczniczą, który zapewni możliwość wykonania tego świadczenia” – to cytat.

A to już komentarz Brauna: – Ta ustawa zmierza do uchylenia klauzuli sumienia, której kierowanie się jest – wciąż jeszcze – dobrym prawem wszystkich medyków polskich. Tu chodzi o przemysł aborcyjny, bo tego przede wszystkim dotyczy klauzula sumienia. Ten projekt, przedłożony przez pana premiera Mateusza Morawieckiego, mimochodem zmierza do uchylenia klauzuli sumienia.

Poseł Konfederacji zwrócił się z apelem do premiera, który swoim podpisem firmuje procedowane zmiany. – Chciałbym wierzyć, że pan premier nie wiedział, co czyni. Jeśli tak, niech czym prędzej stara się zbadać, kto mu podłożył taką świnię, taki projekt ustawy – powiedział.

Przyznał, że doczytać się takich szczegółów nie jest łatwo. Jeszcze raz podkreślił, że wierzy, iż zapracowany premier po prostu ten fakt przeoczył.

Koledzy i koleżanki z Prawa i Sprawiedliwości. Wykryjcie tego kreta, dywersanta, który wam takie buty szyje, który próbuje was skierować na ścieżkę antycywilizacyjną – kontynuował Braun.

Zsyłki lekarzy

Kulesza i Winnicki wskazywali inne kwiatki, które znalazły się w ustawie. Na przykład taki, że lekarzy stażystów można „rzucać” po całym województwie.

Ustawa zawiera taki kwiatek, jak zsyłki lekarzy stażystów do szpitali powiatowych. Ktoś np. mieszka w Lublinie, Warszawie czy Krakowie i tam chciałby odbyć staż. Ale ta ustawa mówi mu: na pół roku masz mieć zsyłkę do szpitala powiatowego, kilkadziesiąt kilometrów dalej. I oczywiście nikt nie zrekompensuje kosztów dojazdu. Albo będzie musiał dojeżdżać na własny koszt, albo wynająć mieszkanie na pół roku z pensji stażysty – wskazał Kulesza.

Przedstawiciel partii KORWiN powiedział, że stawki dla lekarzy powinny być rynkowe. – Powinien zarabiać tyle, ile zarabiają inni na wolnym rynku po sześciu latach ciężkich studiów. Dlaczego lekarz stażysta ma zarabiać tyle, co osoba, która nawet podstawówki nie skończyła? – pytał.

Wolny rynek

Ustalanie odgórne najwyraźniej nie działa. Mamy do czynienia nie z problemem kadrowym, ale z problemem systemowym. Jako Konfederacja chcemy leczyć u korzenia, choćby boleśnie, a nie objawowo, doraźnie – wtórował mu Braun.

Braun zaznaczył także, że Konfederacja nie jest przeciwko zagranicznym lekarzom i że powinni oni mieć taką samą możliwość podjęcia pracy w służbie zdrowia, jak polscy. Ale właśnie – taką samą. A tymczasem – wg Konfederacji – lekarze z zagranicy są faworyzowani.

Żeby była jasność. Konfederacja opowiada się za wolnością także w sferze usług medycznych. Jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem zamykania się zawodów. Ale to ustawodawstwo jest złe. Musimy się opowiedzieć za niedyskryminacją Polaków. Za tym, aby obywatele polscy nie znaleźli się w gorszej, upośledzonej pozycji względem przybyszów z zagranicy – powiedział Braun.

Do przybyszów z zagranicy których odnosimy się z wielką życzliwością. Pod warunkiem, że będą starali się sprostać standardom cywilizacyjnym i prawnym, które obowiązują na terenie Rzeczpospolitej – podkreślił raz jeszcze.

REKLAMA