Feministka okultystka wzywa ludzkość do wyginięcia, by ocalić planetę

Feministka Patricia MacCormack/Fot. screen YouTube
Feministka Patricia MacCormack/Fot. screen YouTube
REKLAMA

Profesor filozofii Patricia MacCormack z Anglia Ruskin University znalazła nowy sposób na „walkę ze zmianami kilimatu”. Feministka stwierdziła, że jedynym rozwiązaniem jest pozwolenie, żeby ludzkość wyginęła.

Zajmująca się filozofią kontynentalną Patricia MacCormack wydała książkę „The Ahuman Manifesto: Activism for the End of the Anthropocene”. Uprawiająca okultyzm feministka stwierdziła w niej, że z powodu „szkód” wyrządzonych innym żywym stworzeniom na Ziemi, ludzie powinni stopniowo przestać się rozmnażać. Autorka przedstawia „optymistyczne” spojrzenie na przyszłość naszej planety bez ludzkości.

Kobieta oddaje się także praktykom okultystycznym. Prowadziła także wykłady na temat „przywoływania” lub „zgromadzeń” demonów. Jak mówiła, są to istotne praktyki feministyczne i queer. Przestrzegała również, że nie są one całkowicie pozbawione ryzyka, ponieważ „szaleństwo jest tak samo prawdopodobne jak ekstaza”.

REKLAMA

MacCormack zajmuje się nie tylko filozofią, lecz także femimizmem, teorią queer, posthumanizmem, horrorami, modyfikacją ciała, „prawami zwierząt”, abolicjonizmem, pociągiem do filmów (cinesexuality) oraz „etyką”.

Kiedyś filozof twierdziła, że zwierzęta są równe ludziom. Teraz najwyraźniej poszła jeszcze dalej i zamieniła hierarchię. MacCormack promuje także weganizm. Twierdzi, że hierarchiczy świat sprawił, że ludzie są slepi na szkody wyrządzane przez nich środowisku i innym formom życia.

Według „badaczki” kulminacją rozwoju ludzkości, powinno być wymarcie. Przedstawia ona „apokalipsę jako optymistyczny początek” – z tym, że już tylko dla innych niż ludzki gatunków.

Zostałam wprowadzona do filozofii ze względu na moje zainteresowanie feminizmem i teorią queer, więc prawa reprodukcyjne [aborcja] od dawna mnie interesują. Dzięki temu dowiedziałam się więcej o prawach zwierząt i w konsekwencji zostałam weganką. Podstawowym założeniem tej książki jest to, że jesteśmy w wieku antropocenu, ludzkość spowodowała masowe problemy, a jednym z nich jest stworzenie tego hierarchicznego świata, w którym biali, heteroseksualni mężczyźni silni fizycznie odnoszą sukcesy, a także ludzie innych ras, płci, orientacji seksualnych i osoby niepełnosprawne walczą, by to osiągnąć – mówiła MacCormack.

Co więcej, feministka chce także „demontażu religii” i innych „narzędzi władzy”, jak kościół czy kapitalizm.

Źródła: lifesitenews.com/cambridge-news.co.uk

REKLAMA