
Znów będzie mocno wiało. Nad Europę zbliżają się kolejne gwałtowne niże w tym sztorm Dennis, który dotrze nad nasz kontynent dopiero za kilka dni.
Aktualnie silne wiatry oraz opady deszczu i śniegu występują nad Wyspami Brytyjskimi. Do Polski będzie napływać ciepłe, ale wilgotne powietrze.
Najgroźniejszy niż formuje się nad Północnym Atlantykiem w rejonie Nowej Fundlandii i ma potencjał na stanie się najgłębszym ośrodkiem niżowym, jaki dotrze do Europy w tym sezonie. Meteorolodzy nadali mu już nazwę Dennis.
Sztorm Denis przyniesie bardzo silne wiatry dochodzące do 200 km/h. To więcej niż prędkość wiatru jaką osiągnął huragan Ciara, który wyrządził duże szkody i sparaliżował komunikację lotniczą w Europie.
Zgodnie z prognozami fale na Atlantyku mają osiągnąć 18 metrów wysokości.
Na szczęście tym razem w Polsce wiatr nie powinien przekraczać prędkości 100 km/h.
Low pressure systems will keep on coming through the next few days. Here's a look at the bigger satellite 🛰️ picture showing tomorrow's weather and the early stages of #StormDennis pic.twitter.com/7Xg00utOux
— Met Office (@metoffice) February 13, 2020