Polacy masowo wariują? Lawinowo rośnie liczba zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych

Zestresowany człowiek - zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay
Zestresowany człowiek - zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

O blisko 40 proc. wzrosła liczba dni absencji chorobowej pracowników z powodu zaburzeń psychicznych w latach 2012 – 2018. Inne badania wskazują, że w Polsce aż 25 proc. pracowników odczuwa stres w miejscu pracy.

Z danych ZUS wynika, że liczba dni absencji chorobowej z powodu różnych zaburzeń psychicznych wzrosła z nieco ponad 14 mln w 2012 r. do ok. 19,4 mln w 2018 r. To więcej niż w przypadku chorób nowotworowych, układu krążenia czy układu trawiennego.

Jedynie w latach 2012-2016 wydatki z tego tytułu wzrosły o ponad ponad – z 907 mln do 1,53 mld zł. Pieniądze wypłacają wówczas Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i fundusze zakładu pracy.

REKLAMA

Ze zwolnień lekarskich związanych z zaburzeniami psychicznymi korzystali najczęściej ubezpieczeni w wieku 30-39 lat (blisko 31 proc.). Niewiele mniej – grupa wiekowa 40-49 lat (blisko 29 proc.). Zwolnienia lekarskie z powodu zaburzeń psychicznych były też dłuższe niż średnia i w 2018 r. trwały średnio 17-18 dni. Przeciętne zwolnienie trwało nieco ponad 12 dni.

Za wzrost odsetka osób z problemami psychicznymi oraz za wzrost liczby zwolnień lekarskich z tego tytułu odpowiada narażenie na silny stres.

Frustracja w pracy

Potwierdzeniem tego mogą być dane pozyskane wśród pacjentów Medicover. Wskazują one, że ze wszystkich nieobecności w pracy związanych ze zdrowiem psychicznym 46 proc. było wynikiem reakcji na ciężki stres oraz zaburzeniami adaptacyjnymi. 26 proc. było związanych z epizodem depresyjnym. 17 proc. wynikało z zaburzeń lękowych, a 12 proc. stanowiły inne zwolnienia lekarskie w obszarze zdrowia psychicznego.

Badania prowadzone przez firmę Human Power wśród pracowników dużych organizacji w Polsce pokazują, że co trzeci (33,1 proc.) czuje w pracy frustrację, irytację. 35,3 proc. – zniechęcenie, a blisko jedna czwarta (24,7 proc.) – strach i niepokój.

Z kolei z badań firmy ADP wynika, że polskich pracowników cechuje najwyższy w Europie poziom codziennego stresu. W pracy odczuwa go aż 25 proc. Polaków – to o 8 punktów procentowych więcej niż wynosi średnia europejska.

Na to, że problemy psychiczne pracowników stają się coraz istotniejszym problemem globalnym, wskazuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Od 2022 roku będzie obowiązywać nowa klasyfikacja chorób. Znajdą się w niej zapisy pozwalające lekarzom diagnozować wypalenie zawodowe, a cierpiącym na nie osobom wystawiać zwolnienia lekarskie.

Źródło: NCzas.com || PAP

REKLAMA