Najwyższy od ośmiu lat wzrost cen uderza w portfele Polaków

fot. Pixabay
REKLAMA

Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2020 r. wyniósł 4,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny zwiększyły się o 0,9 proc. – wynika z danych GUS.

To najszybszy wzrost cen od ponad 8 lat. W górę poszły żywność, napoje bezalkoholowe i alkoholowe oraz wyroby tytoniowe (106,7 proc.), transport (101,9 proc.), a także mieszkania (104,9 proc.) – wskazuje GUS.

Przekroczenie poziomu 4 proc. to przebicie psychologicznej granicy. Jednak największe zaskoczenie to wyraźnie przekroczenie inflacji zakładanej przez Narodowy Bank Polski.

REKLAMA

Od lat było 2,5 proc. z ewentualną możliwością odchylenia o 1 pkt. proc. Wbrew grudniowym zapowiedziom prezesa NBP, przebiliśmy ten poziom z hukiem – mówi Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.

Ceny prądu w górę

Skokowy wzrost inflacji ekonomiści przypisują głównie podwyżce cen prądu. Spowodowała ona znaczny wzrost obciążeń Polaków w kategorii kosztów związanych z mieszkaniem – o 4,9 proc.

– Podwyżki cen energii decyzją Urzędu Regulacji Energetyki z grudnia podciągnęły inflację o około 0,6 pkt proc. Będą one też rzutować na inflację w lutym – ocenia Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ.

Według głównego ekonomisty PKO BP, inflacja będzie rosła do kwietnia i może przekroczyć poziom 4,5 proc.

Oprócz podwyżek cen energii, eksperci wymieniają też podwyżki cen śmieci. Problem bierze się z przerzucania kosztów ich odbioru i składowania na końcówkowych konsumentów.

Wyższe ceny przez paliwa

Na inflację wpływ miała także sytuacja na giełdach paliw. – W styczniu ubiegłego roku mieliśmy spadek, teraz wzrosty. W efekcie mamy rosnące ceny w transporcie – tłumaczy główny ekonomista BOŚ.

Wśród czynników, które wpłynęły na podnoszenie cen wymienia się ponadto podwyżkę płacy minimalnej, która w 2020 r. wynosi 2600 zł.

Coraz droższa żywność

Ekonomiści tłumaczą rekordową inflację również znacznymi podwyżkami cen żywności. Na przełomie roku nastąpił znaczący wzrost cen mięsa. Poprawa może nastąpić dopiero w połowie roku, jeśli – jak zastrzegają eksperci – nie nastąpi jakaś nieprzewidziana, niekorzystna sytuacja na rynku światowym.

Istotne będzie ponadto, jak będą kształtowały się ceny warzyw. Może mieć na to wpływ susza.

Zwraca się też uwagę na wprowadzoną przez rząd podwyżkę akcyzy, która będzie oddziaływała na inflację przez następne miesiące 2020 r.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych (zmiana w % do analogicznego okresu roku poprzedniego) 

Źródło: money.pl

REKLAMA