Luka na polskim rynku pracy coraz większa. Oto najbardziej pożądane zawody

Pracownik Foto: Pixabay.com
REKLAMA

Do 2025 r. luka na rynku pracy wyniesie 1,5 mln osób – czytamy w analizie „Barometr zawodów” Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). W 2020 r. we wszystkich województwach najbardziej poszukiwani pracownicy to spawacze, elektrycy i elektromechanicy.

Wyniki tegorocznej edycji badania „Barometr zawodów” zawierają prognozy w zakresie zapotrzebowania na pracowników poszczególnych zawodów w 2020 r. Wskazują one, że lista zawodów deficytowych jest pokaźna i nie maleje.

Według PIT, nie ma w Polsce województwa, w którym nie prognozowano by na 2020 r. deficytu pracowników z branży produkcyjnej. Najbardziej poszukiwani są spawacze, elektrycy, elektromechanicy i elektromonterzy. Dotyczy to także branży budowlanej, w tym monterów instalacji budowlanych, operatorów i mechaników sprzętu robót ziemnych. Brakuje także pracowników w branży transportowej (kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych). Także w gastronomii, w której poszukuje się kucharzy, oraz medyczno-opiekuńczej, gdzie brakuje pielęgniarek i położnych.

REKLAMA

Do zawodów nadwyżkowych zaklasyfikował się jedynie zawód ekonomisty (w tym technika ekonomisty). Eksperci z powiatowych urzędów pracy, którzy wzięli udział w badaniu, prognozują, że jest to zawód nadwyżkowy w 11 województwach.

Według Instytutu, w zależności od branży niedobory pracowników w poszczególnych zawodach mają różne źródła. W przypadku branży budowlanej, gastronomicznej i medyczno-opiekuńczej są to przede wszystkim niskie zarobki. Praca w zawodach w branży produkcyjnej wymaga z kolei określonych uprawnień, a w branży transportowej – dodatkowo – gotowości do nienormowanego czasu pracy i długotrwałego pobytu poza domem.

Dodano, że brakuje nie tylko osób, które chcą się kształcić w deficytowych obszarach, lecz brakuje też szkół, w których można się kształcić.

Jak wskazał PIE, Ministerstwo Edukacji Narodowej regularnie ogłasza prognozy w kwestii zapotrzebowania na poszczególne zawody. Oprócz zapotrzebowania na zawody ze wspomnianych wcześniej branż (produkcyjnych, budowlanych i transportowych), MEN wskazuje też na deficyt programistów. „Co ciekawe eksperci Barometru zawodów ocenili ten zawód jako deficytowy jedynie w dwóch województwach” – czytamy.

Według ekspertów Instytutu, planowane przez MEN zwiększenie subwencji na szkoły kształcące w deficytowych zawodach mogą okazać się niewystarczające.

Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank gospodarczy, którego historia sięga 1928 r. Działa w obszarach: handel zagraniczny, makroekonomia, energetyka i gospodarka cyfrowa.

Źródło: PAP

REKLAMA