Obywatel Algierii bez legalnego pobytu brutalnie zaatakował francuskiego policjanta

Trybunał w Metz Fot. Twitter Schmittgf
REKLAMA

W Metz (departament Mozelia) obywatel Algierii został aresztowany po napaści na funkcjonariusza policji. 36-letni mężczyzna, bez prawa pobytu we Francji zaatakował na tyle mocno, że policjant dostał 21 dni zwolnienia.

Zarzuca się m u teraz agresję wobec przedstawiciela władzy, a także „kradzież tożsamości”. Zatrzymany wylegitymował się nie swoimi papierami. Wyrok zapadnie dopiero 23 marca ze względu na… trwający we Francji strajk prawników. Teraz sąd zadecydował tylko o umieszczeniu go do tego czasu w areszcie.

Sąd do wniosku się przychylił. Prokuratura argumentowała, że nie ma nawet pewności, co do tożsamości zatrzymanego. Z pewnością nie ma on żadnego francuskiego dokumentu tożsamości i nie ma tu pozwolenia na pobyt. Powinien też być wydalony z kraju.

REKLAMA

Adwokaci twierdzili, że przyjechał do Francji, żeby zamieszkać tu ze swoją partnerką, która prawo pobytu posiada. Ich zdaniem klient może szybko zalegalizować pobyt, ale nie uczynił tego, bo nie posiadał odpowiedniej wiedzy i bał się miejscowej administracji.

Sam podsądny wyjaśniał, że nie jest agresywny. Wszystko możliwe, ale jak widać zawsze jest ten pierwszy raz…

Źródło: Le Républicain Lorrain

REKLAMA