Powtórka wyborów w Turyngii po zerwaniu koalicji CDU z AfD

Niemcy/Angela Merkel nie może się na siebie napatrzeć. Taka jest ładna... i mądra... Foto: PAP/Abaca
Angela Merkel/Foto: PAP/Abaca
REKLAMA

Już wiosną mogą się odbyć nowe wybory w niemieckiej Turyngii. Po interwencji kanclerz Merkel zerwano tam alians CDU, FDP i AfD. Alternatywą dla uznawanej za skrajną prawicę „Alternatywy” są rządy postkomunistów, Zielonych i SPD.

Sukcesy AfD spowodowały, że w Niemczech coraz trudniej jest CDU tworzyć koalicje rządzące bez ich udziału. Z drugiej strony obowiązuje oficjalny zakaz współpracy z Alternatywą, a wokół tej partii stworzono „kordon sanitarny”.

Patowa sytuacja po wyborach w Turyngii doprowadziła do eksperymentu, w którym na szefa tego kraju związkowego wybrano polityka FDP Thomasa Kemmericha z poparciem chadecji i AfD. Doprowadziło to do poważnego kryzysu wewnątrz CDU i interwencji samej Angeli Merkel.

REKLAMA

Teraz zadecydowano o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów. Przeciw była tylko Alternatywa, która osiągnęła w Turyngii dobry wynik. Przez najbliższe 70 dni rządy w tym landzie będzie sprawowała Christine Lieberknecht (CDU).

Takie rozwiązanie wsparli nawet postkomuniści z Die Linke, którzy do 2019 r. Turyngią rządzili. Lieberknecht ma 61 lat i była j szefową tego regionu w latach 2009–2014, w koalicji z socjaldemokratami z SPD.

Kryzys w Turyngii spowodował, że wyznaczona na następcę Merkel, Annegret Kramp-Karrenbauer zrezygnowała z ubiegania się o stanowisko kanclerza w 2021 r.

Źródło: AFP

REKLAMA