
W Internecie pojawiają się dziwne informacje, jakoby Jolanta Turczynowicz-Kieryłło w 2018 roku… pogryzła mieszkańca Milanówka. Ten udostępnia nawet zdjęcia swoich obrażeń.
Podczas ciszy wyborczej przed drugą turą wyborów samorządowych w 2018 r. Jolanta Turczynowicz-Kieryłło (dzisiaj szefowa kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy) miała roznosić plakaty ośmieszające jednego z kandydatów. Gdy jeden z mieszkańców Milanówka chciał ją zatrzymać, to kobieta miała go… ugryźć.
Anżej uciekaj! Niech ktoś powiadomi SOP. Panie @michal_kolanko pan jest w DudaBusie proszę ratować naszego ukochanego prezydenta! pic.twitter.com/WAlTKVz1mr
— FanTomas Szary (@T_Stanislawski) February 22, 2020
Sama zainteresowana twierdzi, że to ona musiała się bronić. Mężczyzna, który wstawił do Internetu zdjęcia rany po ugryzieniu opisał całe zajście:

Źródło: Twitter/FanTomas
Do sytuacji odniosła się m.in. Hanna Lis: „To nie jest materiał do żartów. Jeśli szefowa kampanii prezydenckiej w dużym europejskim kraju (pouczająca o #hejtstop) rzeczywiście pogryzła człowieka, to wszyscy powinnismy oczekiwać wyjaśnień”.
Można podejrzewać, że donosząca o zdarzeniu „Gazeta Wyborcza” celowo ukazała całą sytuacje tak, by pogrążyć współpracującą z Dudą Turczynowicz-Kieryłło. Cała sytuacja jawi się jednak bardzo dziwną.
Najpierw gest Lichockiej, teraz gryząca szefowa kampanii prezydenckiej… Trzeba przyznać, że PiS dba o to, aby była to ciekawa kampania.
Źródło: GW/Twitter