W Australii Zachodniej zakazano używania flag Aborygenów podczas uroczystości państwowych

Flaga Aborygenów używana podczas oficjalnych uroczystości. Źródło: Wikipedia
Flaga Aborygenów używana podczas oficjalnych uroczystości. Źródło: Wikipedia
REKLAMA

25 kwietnia obchodzi się w Australii tzw. „Anzac Day”, czyli święto państwowe, które upamiętnia wszystkich, którzy stracili życie w czasie operacji wojskowych Australii i Nowej Zelandii. Głównie chodzi tego dnia o uhonorowanie żołnierzy z czasów I wojny światowej. Choć wśród nich było wielu Aborygenów, to w tym roku ich flaga nie będzie obecna na uroczystościach.

Co roku w Australii i Nowej Zelandii odbywają się uroczystości upamiętniające weteranów i żołnierzy. To tak zwany „Anzac Day”, który służy głównie uhonorowaniu bohaterów z czasów I wojny światowej.

Nie wiadomo, co w czasie wojny zmotywowało rdzennych Australijczyków do przyłączenia się do Australijskich Sił Cesarskich, ale Aborygeni postanowili wtedy stanąć do walki o swój kraj.

REKLAMA

Na pamiątkę aborygeńskich weteranów, dotychczas podczas obchodów używano również flagi aborygenów: czarno-czerwonej z żółtym okręgiem po środku.

Już niedługo to się jednak zmieni, ponieważ największy australijski stan – Australia Zachodnia – wprowadza zakaz używania tej flagi podczas „Anzac Day”.

Co więcej, od tego roku Aborygeni nie będą mogli odprawić swoich tradycyjnych rytuałów przed uroczystością. Na domiar wszystkiego – wszystkie przemówienia i treści, z wyjątkiem hymnu Nowej Zelandii, muszą być w języku angielskim.

Bardzo wyraźnie widać, że stanowiący większość mieszkańcy Australii Zachodniej o europejskich korzeniach, chcą umniejszyć udział Aborygenów w I wojnie światowej. W dodatku dążą oni do „amerykanizacji” uroczystości państwowych, nie zważając na historie i kulturę autochtonów, którzy zamieszkiwali Australię na długo przed nimi.

Zakaz wzbudził sprzeciw u rdzennych Australijczyków i żądają oni wycofania go.

Źródło: BBC/Nczas.com

REKLAMA