Ceny prądu poszły w górę od stycznia tego roku. Rekompensata za podwyżki cen prądu będzie uzależniona od zużycia energii i nie będzie 100-procentowa – wynika z opublikowanego projektu ustawy dotyczącej rekompensat za prąd.
Rekompensata za podwyżki cen prądu wyniesie od około 34 do 306 zł i będzie uzależniona od jej zużycia w 2020 roku.
W ubiegłym roku, w czasie kampanii przed wyborami parlamentarnymi, wicepremier Jacek Sasin obiecywał 100 proc. rekompensaty i dla wszystkich. Projekt ustawy ws. rekompensat za wzrost cen prądu rozmija się z wcześniejszymi zapewnieniami wicepremiera. Rząd wprowadza bowiem nowe ograniczenia. Wiadomość przede wszystkim jest taka, że nie wszyscy dostaną rekompensaty.
Jak czytamy w ocenie skutków regulacji, gospodarstwo domowe, które zużyje:
- od 63 kWh do 500 kWh energii elektrycznej – otrzyma 34,08 zł;
- od 500 kWh do 1200 kWh energii – 82,80 zł;
- ponad 1200 kWh do 2800 kWh energii – 190,86 zł;
- ponad 2800 kWh energii – 306,75 zł.
Kwoty zostały wyznaczone ze względu na:
- wzrost cen energii elektrycznej;
- wzrost opłat za dystrybucję energii;
- wzrost kwoty VAT, w związku ze wzrostem podstawy do opodatkowania, wynikającym ze wzrostu cen i opłat.
Maksymalne koszty programu rekompensat wyniosą 2 mld 431 mln 8 tys. zł.
Rekompensata nie będzie przysługiwała osobom, których dochód w 2019 r. przekroczy kwotę 85.528 zł.
Zwrot będzie mogło otrzymać ok. 15 mln gospodarstw domowych. Dostaną go dopiero w przyszłym roku, wraz z pierwszym rachunkiem.
Źródło: businessinsider.com.pl / rmf24.pl