„To biologiczna III wojna światowa”! Polscy lekarze obawiają się powtórki z Chin

Szpitale tworzone w Wuhan na potrzeby walki z koronawirusem / Fot. YouTube/Channel 4 News/screen
Szpitale tworzone w Wuhan na potrzeby walki z koronawirusem / Fot. YouTube/Channel 4 News/screen
REKLAMA

Wtorkowa „Rzeczpospolita” donosi, że Polska jest gotowa na koronawirusa, ale tylko na papierze. „W polskich szpitalach brak masek, lekarze boją się epidemii, lecz rząd zapewnia, że kontroluje sytuację”.

Lekarze nie podzielają optymizmu rządu PiS. „Przygotowani [na koronawirusa] jesteśmy tylko na papierze. Sprawdzianem będzie pojawienie się pierwszych zachorowań, których spodziewam się już wkrótce” – mówi gazecie dr Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie.

Niestety, nawet jeśli będziemy sami chcieli uchronić się przed zakażeniem, to może się to okazać niemożliwe. Nie wszystkie maski rzeczywiście przeciwdziałają zarażeniu. Te zaś, które rzeczywiście dają ochronę, są już w Polsce niedostępne. Lekarze nie ukrywają, że są przerażeni.

REKLAMA

„Masek przeciwwirusowych nie można dostać od miesiąca. Nawet gdybyśmy chcieli kupić je za własne pieniądze” – zauważa doświadczona anestezjolog z dużego szpitala na Mazowszu.

Na deficyt niezbędnego zabezpieczenia skarżą się „Rzeczypospolitej” lekarze z całej Polski.

„Część otwarcie mówi, że jeśli nie będziemy mieli środków ochronnych, a pojawi się wysyp pacjentów z niewydolnością oddechową, nie przyjdą do pracy” – ostrzega lekarka z Warszawy.

Czego najbardziej obawiają się polscy lekarze? Dr Gałczyńska-Zych twierdzi, że powtórki z Chin, gdzie medycy sami stali się ofiarami koronawirusa. Jeśli nie ma na stanie odpowiedniego zabezpieczenia, to istnieje ryzyko, że pacjenci zarażą lekarzy.

„Mogę sobie wyobrazić, że w wielu szpitalach brakuje masek, kombinezonów, bo choć powinny stanowić stałe wyposażenie i być regularnie wymieniane, wiele placówek na nich oszczędzało. A kiedy po informacjach o epidemii próbowały uzupełnić zapasy, nie było ich już w hurtowniach” – mówi rof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Mocnych słów do opisania koronawirusa używa dr Dorota Gałczyńska-Zych. „To biologiczna trzecia wojna światowa. Jej rozmiary poznamy w boju”.

Źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA