Brawo! Już niemal 100 stref wolnych od LGBT w Polsce. Ordo Iuris świętuje sukces

Nalepka "strefa wolna od LGBT"/fot. Twitter Marek Wojtaszek
Nalepka "strefa wolna od LGBT"/fot. Twitter Marek Wojtaszek
REKLAMA

Kolejne gminy, powiaty i województwa wprowadzają strefy wolne od ideologii LGBT. Lewica i RPO nie nadążają z potępianiem samorządowców.

W Polsce już 49 gmin, 40 powiatów i 5 samorządów wojewódzkich przyjęło dokumenty sprzeciwiające się ideologii LGBT. Są to uchwały anty-LGBT lub Karty Rodziny.

Te drugie to dokumenty autorstwa katolickiej organizacji Ordo Iuris. Dotyczą wytycznych dla samorządów, aby nie wspierały działań podważających tradycyjny model rodziny.

REKLAMA

Chodzi np. o niefinansowanie imprez LGBT, czy niepromowanie ich działań. Prawnicy Ordo Iuris w zamian proponują promowanie heteronormatywnych wzorców.

Z kolei o rezolucjach anty-LGBT stało się ostatnio najgłośniej. Różnica polega na tym, iż w Kartach Rodziny nie ma mowy wprost o sprzeciwie wobec ideologii LGBT.

Rezolucje anty-LGBT mają jasny przekaz. Natomiast ich autorzy podkreślają, że chodzi o ideologię, a nie lesbijki, homoseksualistów, biseksualistów i zmiennopłciowców.

W te zapewnienia nie wierzą jednak politycy lewicy i Rzecznik Praw Obywatelskich. Zarówno chłopak Roberta Biedronia poseł Krzysztof Śmiszek jak i Adam Bodnar potępiają przyjmowanie tych rezolucji.

Ponadto lewicowe organizacje i stowarzyszenia z Polski apelują do państw członkowskich Unii Europejskiej do zrywania współpracy z tymi regionami.

Np. portal byłej radnej SLD Bianki Mikołajewskiej Oko.press prosi czytelników o wysyłanie „donosów” (sic!) do unijnych partnerów polskich gmin i rejonów, które przyjęły uchwałę. Mikołajewska i jej podopieczni domagają się od Zachodu zerwania/zawieszenia umowy partnerskiej.

„Obywatelski donos jest wyrazem przekonania, że trzeba zrobić wszystko, by zatrzymać homofobiczną nienawiść w Polsce i w Europie, zanim będzie za późno. Prosimy Czytelników o wsparcie” – czytamy na stronie Oko.press.

Źródło: Gazeta.pl / Oko.press

REKLAMA