Małopolska kurator wprost: „Konwencja Stambulska jest zagrożeniem”. PiS ignoruje problem

Konwencja Stambulska/Barbara Nowak oraz LGBT - zdjęcie ilustracyjne. / foto: YouTube
Barbara Nowak oraz LGBT - zdjęcie ilustracyjne. / foto: YouTube
REKLAMA

Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak w rozmowie z Radiem Maryja wprost przyznała, że Konwencja Stambulska jest niezwykle szkodliwa dla społeczeństwa. Jak podkreślała, powinna być ona „wycofana z obiegu publicznego”. Tymczasem rząd Prawa i Sprawiedliwości udaje, że problemu nie ma.

Konwencja Stambulska jest zagrożeniem i ma konkretne przełożenie na kształtowanie młodego człowieka, na model społeczny. Jest bardzo szkodliwa. Powinna być wycofana jak najszybciej z obiegu publicznego w Polsce. To, co zrobiła Słowacja jest czymś, co powinniśmy naśladować – mówiła Barbara Nowak.

Małopolska kurator oświaty odniosła się do przyjętej przez słowacki parlament rezolucji, która zablokowała przystąpienie tego kraju do Konwencji Stambulskiej. Słowacja podpisała bowiem konwencję, jednak w wyniku głosowania odrzuciła jej ratyfikację.

REKLAMA

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, zwana stambulską, została przyjęta przez Radę Europy w 2011 roku. Pozornie dobry dla obywateli dokument, pod płaszczykiem walki z przemocą, wprowadza jednak ideologię gender. W konwencji wprost zdefiniowano pojęcie płci „społeczno-kulturowej”. Co więcej, dokument ten ustanawia także „specjalny mechanizm monitoringu”. Ponadto „środki specjalne konieczne do zapobiegania przemocy wobec kobiet uwarunkowanej płcią” oraz ochrony przed taką przemocą, w myśl konwencji , „nie stanowią dyskryminacji”. Pojawia się więc spore pole do nadużyć, choćby w obszarze cenzury. Już teraz, na polskich uniwersytetach, nie można swobodnie mówić o tradycyjnym modelu rodziny, bez oskarżeń o homofobię.

Konwencja Stambulska niesie za sobą ogromne niebezpieczeństwa. Najpierw na poziomie języka, gdzie demoluje pojęcia bardzo dobrze nam znane, ugruntowane w naszej cywilizacji judeochrześcijańskiej. Takie jak: rodzina, tolerancja, demokracja, ale również płeć, którą podaje się jako zupełne ukształtowanie wyniku społeczno-kulturowych uwarunkowań, a nie jako płeć biologiczną – podkreślała Nowak.

Małopolska kurator oświaty wskazała również, na wprowadzaną edukację seksualną.

Kolejne zagrożenia to konkretne działania, czyli takie działania, kiedy z powagą informuje się o 56 płciach co najmniej, gdzie jest obowiązkowo wprowadzane do szkół wychowanie seksualne typu B, czyli to permisywne oparte na standardach WHO – dodała.

To wychowanie bazujące na sztucznym pobudzaniu popędu seksualnego u małych dzieci – mówiła.

Polskie władze wobec Konwencji Stambulskiej

Tymczasem polski rząd nic w tej sprawie nie robi. Pod koniec listopada do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji wpłynęła petycja Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Legnickiej. Jego członkowie wzywali polityków do wypowiedzenia Konwencji Stambulskiej. Podczas posiedzenia komisji senatorowie przegłosowali jednak wniosek o niepodejmowanie dalszych prac nad petycją.

Prezydent Andrzej Duda w 2017 roku w programie Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać” stwierdził natomiast, że nie trzeba stosować konwencji. Nie deklarował jednak potrzeby jej wypowiedzenia.

Wskazywałem, że u nas ta regulacja dotycząca przemocy jest bardzo dobra, funkcjonuje, jest egzekwowana. Przyjmowanie dodatkowych regulacji jest niepotrzebne, bo w Polsce to działa. W związku z tym, my nie musimy się już dodatkowo do niczego zobowiązywać – mówił wówczas Duda.

Źródła: radiomaryja.pl/oko.press/nczas.com

REKLAMA