Pereira sprostowanie śle. Jest tak pocieszne, że nawet je opublikujemy

Pracownik TVP Samuel Pereira na tle ścianki reklamowej. Zdjęcie: PAP/Piotr Nowak
Pracownik TVP Samuel Pereira na tle ścianki reklamowej. Zdjęcie: PAP/Piotr Nowak
REKLAMA

Pracownik TVP Samuel Pereira zażądał od redakcji NCzas sprostowania nieprawdziwej informacji jakoby „odsądzał od czci i wiary”. Żądanie jest tak pocieszne, że przytoczymy je. Nie jestesmy egoistami. Chcemy, by nasi Czytelnicy też mogli się pośmiać. Publikujemy je oczywiście z naszym komentarzem – na podstawie prawa do komentowania. (Błędów Pereiry nie chciało nam się poprawiać).

„Szanowni Państwo,
na podstawie prawa do sprostowania zwracam się o opublikowanie na Waszym portalu tego tekstu w formie oddzielnej publikacji” – pisze nam pracownik TVP Pereira.

Co to jest „prawo do sprostowania”? Czy oni tam tej TVP nie mają prawników?

REKLAMA

„Redakcjo „Najwyższego Czasu” swojej publikacji z 25.02.2020 r. pt.”Halo, Pereira? Członek PiS wystąpił w programie Jaruzelskiej! Liczymy na taką samą reakcje jak ws. posłów Konfederacji” napisaliście, że „gdy członkowie Konfederacji zaczęli pojawiać się w popularnym programie Moniki Jaruzelskiej, to Samuel Pereira odsądzał ich od czci i wiary.”

1. To nieprawdziwa informacja. Nie odsądziłem nikogo „od czci i wiary” za udział w programie Moniki Jaruzelskiej. Zadałem pytanie, cytuję:
„Jaruzelska ok, świetnie prowadzi rozmowę i słucha. Dobrze, ale dlaczego wizyta akurat tam? w domu, gdzie na ścianie wisi portret mordercy narodu polskiego????”

Tak więc prostujemy informację, iż zatrudniony w TVP „odsądzał od czci i wiary” członków Konfederacji. Nie chce nam się tłumaczyć Pereirze co to są figury stylistyczne. Tak, czy owak jeśliby ktoś napisał, że „Pereira zjadł zęby na pisowskiej propagandzie”, to też może się narazić. Pereira przyniesie zaświadczenie od dentysty, że jednak zęby ma i sprostowanie się należy.

O co chodzi w tym drugim zarzucie Pereiry to dokładnie nie wiemy. Czy chodzi o to, że posłowie Konfederacji poszli do domu gdzie na ścianach wisi „portret mordercy narodu polskiego”, czy też powinni kazać gospodyni portret ojca ze ściany zdjąć? Nie wiemy też nadal czy Pereira uważa, że Cymański również powinien kazać Jaruzelskiej portret ojca na czas jego wizyty zdjąć.

„W dalszej części Waszej publikacji (autor niepodpisany) pojawiło się agresywne „pytanie” o treści: „Czy pracownik portalu, uznawanego przez wielu za cyfrowy biuletyn partyjny PiS, zdobędzie się na odwagę by jakoś to skomentować?” oraz stwierdzenie, że „trudno podejrzewać, że Pereira ma takie zasoby odwagi, by jakoś się do tego odnieść”.

2. Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że pisanie, że coś „jest uznawane za…” wymaga chyba dodania przez kogo portal jest tak „uznawany”, czyż nie?”

Spieszymy z odpowiedzią. Na przykład przez nas – redakcję Nczas jest uznawany „za cyfrowy biuletyn partyjny PiS”. I szwagra wujka Bolka.

„Poza tym sugestia, że brak mi odwagi, żeby skomentować udział w programie Jaruzelskiej Tomasza Cymańskiego jest obraźliwa i nieprawdziwa.
Wizyta Pawła Kukiza, Janusza Korwina-Mikke i Grzegorza Brauna miała miejsce kilka tygodni wcześniej, Cymańskiego niedawno.”

Absolutnie rozumiemy pracownika TVP Pereirę. Odwagę ma, ale wizyta Cymańskiego w domu „mordercy narodu polskiego” odbyła się kilka dni temu, więc musi mieć czas by tę odwagę pozbierać.

„W tekście pojawiły się również insynuacje pod moim adresem oraz zakamuflowane groźby wykluczenia z zawodu. Cytuję: ” PiS nie będzie rządził wiecznie, a ktoś, kto popisuje się takim brakiem obiektywizmu, nie ma już raczej przyszłości w prawdziwym dziennikarstwie.”

No to chyba raczej oczywiste, że PiS nie będzie rządził wiecznie. Np. panowanie dinozaurów na Ziemi trwało ponad 100 milionów lat, ale też się skończyło.

Przyznajemy jednak Pereirze częściowo rację. Nasz autor zagalopował się z tym swoim stwierdzeniem, że „ktoś, kto popisuje się takim brakiem obiektywizmu, nie ma już raczej przyszłości w prawdziwym dziennikarstwie.” Dopiero taki ma szansę na prawdziwą karierę. Np. w TVP.

„3. Jakimi wartościami kieruje się redakcja NCz, że atakuje kogoś za samo zadanie pytania o wizytę polityków Konfederacji w domu Jaruzelskiego.
Czy takich pytań – bez narażenia się na atak środowiska politycznego Janusza Korwina-Mikke – zadawać nie wolno? Dlaczego nie?”

Wolno. Już odpowiadamy jakimi kierowaliśmy się wartościami. Właściwie to żadnymi. Chcieliśmy sobie zwyczajnie wyszydzić. No może jeszcze pokazać obłudę. I to zasadniczo tyle, jeśli chodzi o te wartości, o które Pereira się dopytuje.

„Pragnę zauważyć, że mam prawo dowolnie wyrażać swoje opinie i nie mam obowiązku natychmiast komentować każde zdarzenie polityczno-medialne”.

Pełna zgoda. Jeszcze w Polsce pełnej cenzury nie zaprowadzono i każdy, nawet pracownik TVP ma prawo wygadywać co tam sobie umyślił i mniema.

„Jednocześnie informuję, że udział posła Cymańskiego w programie Moniki Jaruzelskiej skomentowałem w poniższym wpisie, o treści:
„Aktywiści Konfederacji, oczekują ode mnie komentarza ws. spotkania Tadeusza Cymańskiego w willi Jaruzelskiego.
To oczywistość, ale napiszę: jest to równie słabe, co wizyty W TYM MIEJSCU Kukiza, JKM i Brauna.
ps. Wiecie że Jarosław Kaczyński by tam nie poszedł. Wiecie dlaczego?”

No raczej nie wiemy dlaczego by nie poszedł. Z lenistwa? Ze strachu przed chłoszczącym piórem Pereiry?

REKLAMA