Okazuje się, że e-papieros wcale nie jest „zdrowszą” i „bezpieczniejszą” alternatywą do tradycyjnego tytoniu. W łomżyńskim szpitalu zmarł 19-latek. Lekarze stwierdzają, że to właśnie palenie e-papierosa było przyczyną zgonu.
19-letni mężczyzna trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Stwierdzono u niego wielką niewydolność oddechową. Stan pacjenta był coraz gorszy. Zdiagnozowano u niego potężne uszkodzenia płuc. Dr Henryk Perkowski stwierdził, że uszkodzenia płuc mogły być spowodowane przez e-papieros. Zmarły palił je przez dłuższy czas.
Początkowo pacjent nie mógł złapać oddechu. Potem lekarze przenieśli go na OIOM i podłączyli do respiratora. Mimo tego po kilku dniach mężczyzna zmarł.
– Taka poważna poszlaka istnieje, że to e-papierosy doprowadziły do śmieci młodego mężczyzny. Dlatego, że przebieg toksycznego uszkodzenia płuc był piorunujący i pacjent nie był do uratowania – stwierdził dr Perkowski w rozmowie z naszemiasto.pl.
Substancji stosowanych we wkładach do e-papierosów nie przebadano dokładnie. Nie ma także żadnej większej kontroli nad produkującymi je firmami. Lekarze obecnie ostrzegają, że stosowanie e-papierosów jest dla organizmu toksyczne. W USA odnotowano kilka przypadków śmierci od tego specyfiku.
Źródło: abczdrowie.pl