
W Kanadzie trwa akcja pluralizowania ruchu pociągów przeprowadzana przez tamtejszych ekofaszystów. Coraz częściej dochodzi do aktów terroru. Premier prowincji Quebec twierdzi, że bandy fanatyków uzbrojone są w pistolety maszynowe AK-47 i chcą doprowadzić do katastrofy.
Od kilku tygodni paraliżowany jest w Kanadzie ruch pociągów. Bandy ekofaszystów włamują się do systemów zabezpieczeń, niszczą sygnalizację świetlną na przejazdach, na torach stawiają barykady, i atakują same pociągi. Ma to związek z próbą zablokowania gazociagów biegnących przez terytoria zamieszkane przez Indian i akcjami ekofaszystów próbujących zastopować wydobycie gazu i ropy.
Akcje terrorystów przybierają coraz bardziej radykalne formy, a premier francuskojęzycznej prowincji Quebec Francois Legault twierdzi, że policja nie może poradzić sobie z bandami, bo te już są uzbrojone w Kałasznikowy. Na konferencji prasowej poinformował, że nie dysponuje wystarczająca liczbą funkcjonariuszy, by mogli oni pilnować szlaków kolejowych w tej ogromnej, liczącej ponad 1,5 miliona kilometrów kwadratowych prowincji.
Terroryści należący do Mohawk First Nation zaprzeczają jakoby mieli do dyspozycji rosyjskie karabiny maszynowe.
O aktach sabotażu wymierzonych w kolejowe systemy bezpieczeństwa ponad tydzień temu informował minister transportu Marc Garneau. Faszyści z Antify zorganizowali kilka akcji na trasach kolejowych czym pochwalili się na swej stronie „“Northshore Counter-Info”. To doprowadziło do paraliżu na wschodzie kraju. CN Rail i Via Rail odwołały przejazdy na wszystkich swoich trasach.
W środę doszło do próby wykolejenia pociągu w pobliżu miasta Belleville w Ontario oraz próba podpalenia go. Oba zamachy zostały zarejestrowane na wideo, a filmiki przesłano do mediów społecznościowych.
Kryzys, który spowodował sparaliżowanie transportu kolejowego bezskutecznie próbuje rozwiązać lewicowy premier Kanady Trudeau. Jego rząd nie jest w stanie podjąć żadnych stanowczych działań. Trudeau zwyczajnie tchórzy i pozwala działać lewackim bojówkom. Teraz okazuje się, że działania lewaków mogły doprowadzić do katastrofy. Trudeau i jego rząd to skrajna lewica. Od lat tolerują działania lewackich bojówek i sami doprowadzili do coraz bardziej ekstremalnych akcji. Teraz Trudeau ma do czynienia z jawnymi aktami terroru, a nadal nie wiadomo czy podjął jakieś stanowcze działania.
As Youth & FN across Canada speak out about protecting the environment & the rights of people, #Tyendinaga FN try to cause a DERAILMENT that could injure people and cause an environmental disaster. Ahh the #hypocrisy🧐 #FirstNations #WetsuwetenStrong #Wetsuwetan pic.twitter.com/4Dd7E26JDy
— 🇨🇦CanAditude🇨🇦 (@CanAditude) February 26, 2020