Polański dezerteruje przed feministkami i nie pojawi się na gali Cezarów

Roman Polański contra feministki. /foto: pixabay
Roman Polański contra feministki. /foto: pixabay
REKLAMA

Film Romana Polańskiego „J’accuse” otrzymał 12 nominacji do nagrody francuskich Cezarów. Reżyser jest atakowany przez feministki za przypadki molestowania seksualnego i pedofilię z czasów pobytu w USA. Pod presją skapitulował i na gali wręczania Cezarów w piątek 28 lutego się nie pojawi.

Można przypomnieć, że pod kinami, w których odbywały się premiery tego filmu, feministki urządzały protesty. Mnożyły też oświadczenia przeciw nominacjom filmu do nagrody Cezarów, aż w końcu jej kapituła podała się do dymisji.

Ostatecznie Roman Polański nie weźmie udziału w 45. ceremonii wręczenia tej nagrody. Powodem jest m.in. to, że feministki zapowiedziały protesty także w czasie gali.

REKLAMA

W oświadczeniu przekazanym agencji AFP czytamy: „Dlatego z przykrością podejmuję tę decyzję, by nie konfrontować się z samozwańczym trybunałem opiniotwórczym, gotowym podeptać zasady państwa prawa”. Reżyser dodał, że nie chce dać okazji do „irracjonalnego triumfu”.

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA