Strzelanina koło browaru w Milwaukee. Zwolniony pracownik zabił pięć osób [VIDEO]

Policja i FBI w Milwaukee. Foto: PAP/EPA
Policja i FBI w Milwaukee. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

W strzelaninie na terenie browaru w Milwaukee w amerykańskim stanie Wisconsin zginęło sześć osób, w tym napastnik – poinformowała w środę wieczorem czasu lokalnego miejscowa policja.

Sprawcą strzelaniny był 51-letni mężczyzna, pracownik firmy piwowarskiej Molson Coors, w której zatrudnionych jest ponad tysiąc osób. Zastrzelił on pięciu swoich kolegów z pracy, po czym popełnił samobójstwo.

Władze nie podały jeszcze szczegółów strzelaniny, ani też motywu działania napastnika. Według mediów Molson Coors, firma ze 160-letnią historią, przechodzi obecnie restrukturyzację, a napastnik został w środę zwolniony z pracy.

REKLAMA

Stacje telewizyjne ABC i NBC poinformowały, że browar otoczyły silnie uzbrojone oddziały specjalnych jednostek policji. Na miejscu są również strażacy i lekarze

W tej chwili nie ma już zagrożenia. Dochodzenie będziemy kontynuować w nocy – poinformował szef policji w Milwaukee Alfonso Morales na konferencji prasowej.

Dodał, że do strzelaniny doszło na terenie kompleksu piwowarskiego firmy Molson Coors i nie ucierpiał nikt z zewnątrz.

Prezydent USA Donald Trump, otwierając konferencję prasową w Białym Domu na temat koronawirusa, poinformował o strzelaninie w Milwaukee. Nazwał jej sprawcę „niegodziwym mordercą”. Trump przekazał kondolencje rodzinom ofiar.

Źródła: PAP/tvp.info

REKLAMA