REKLAMA
Na całym świecie tanieją paliwa w związku ze zmniejszeniem popytu spowodowanym pandemią koronawirusa, ale tak nie stanie się w Polsce. Minister infrastruktury właśnie podwyższył stawki opłaty paliwowej na benzynę, olej napędowy i gaz – wynika z obwieszczenia ministra infrastruktury, opublikowanego w Monitorze Polskim. Stawka na benzyny wzrośnie o 12,3 proc.
Tym samym minister zmienił tegoroczne stawki, które zostały wprowadzone obwieszczeniem z listopada ubiegłego roku. Rząd sprytnie wykorzystuje światowy spadek cen, aby zwiększyć swoje wpływy.
Nowa stawka za 1000 l benzyn silnikowych wzrośnie do 155,49 ze 138,49 zł. Opłata za 1000 l olejów napędowych i wyrobów powstałych ze zmieszania tych olejów z biokomponentami oraz biokomponentów stanowiących samoistne paliwa wzrośnie do 323,34 zł z 306,34, czyli o 5,5 proc.
REKLAMA
Resort poinformował też, że opłata za 1000 kg gazów wzrośnie do 187,55 zł z 170,55 zł, co oznacza wzrost o niemal 10 proc.
Zmiany wejdą w życie od 1 marca tego roku. (PAP)
REKLAMA