Członek Izby Lordów wzywa brytyjski rząd: „Przeciwstawcie się bojówkom faszystowskiego lobby zmiennopłciowców”

Kadr z filmu pokazującego występ transa na imprezie dla dzieci w amerykańskiej publicznej bibliotece. Źródło: facebook
Kadr z filmu pokazującego występ transa na imprezie dla dzieci w amerykańskiej publicznej bibliotece. Źródło: Facebook
REKLAMA

David John Maclean w płomiennym wystąpieniu w brytyjskiej Izbie Lordów wezwał rząd Borysa Johnsona, by wreszcie przeciwstawił się nielicznemu faszystowskiemu lobby zmiennopłciowców. Baron Blencathry uważa, że działalność zmiennopłciowców zagraża prawom 32 milionów Brytyjek.

David John Maclean był ministrem spraw zagranicznych w konserwatywnym rządzie Johna Majora. Teraz jako członek Partii Konserwatywnej zasiada w wyższej izbie brytyjskiego Parlamentu. Tam wystąpił w czasie dyskusji na temat zmiennopłciowców i zażądał, by zagwarantowano, iż co najmniej połowa publicznych toalet w Wielkiej Brytanii była zarezerwowana tylko dla pań.

Rząd brytyjski władze lokalne masowo wprowadzają przybytki dla zmiennopłciowców. Rezultat jest oczywiście taki, że mężczyźni udający kobiety mogą korzystać z damskich łaźni, szatni, natrysków etc.

REKLAMA

– Kiedy wreszcie przeciwstawicie się niewielkiemu lobby faszystowskich bojówek zmiennopłciowców i powiecie, że prawa prawdziwych 32 milionów kobiet i 800 tysięcy osób na wózkach inwalidzkich są ważniejsze niż prawa dziesiątek tysięcy zmiennopłciowców – pytał David John Maclean.

66-letni członek Izby Lordów sam jest przykuty do wózka inwalidzkiego. Jak powiedział jest wściekły gdy widzi, iż publiczne przybytki przystosowuje się dla kaprysu zmiennopłciowców, podczas gdy osoby na wózkach nie mają dostępu do ponad 70 tysięcy publicznych budynków w Wielkiej Brytanii. Tymczasem rząd martwi się o to by zmiennopłciowcy mogli sobie wybierać toalety.

– Każdy lekarz, nawet student pierwszego roku medycyny wie, że są tylko dwie biologiczne płcie – męska i żeńska – mówił Maclean. – I jest tylko niewielka liczba prawdziwych hermafrodytów. Są dwie płcie i to nie jest żaden konstrukt społeczny.

jak mówi uznaje prawo ludzi do „zmiany” płci i przejścia odpowiednich medycznych zabiegów po uzyskaniu odpowiedniej diagnozy, ale rząd „nie może pozwalać na absurdy samoidentyfikacji kosztem utraty wolności, praw i bezpieczeństwa przez kobiet”.

– Mówię absurd, ale to jest też nieprzyzwoitość gdy słyszę jak skazani gwałciciele nagle mówią służbom więziennym, że są kobietami, a nasza bezużyteczna, politycznie poprawna, niekompetentna służba więzienna przenosi ich do więzienia dla kobiet, gdzie gwałcą oni prawdziwe osadzone kobiety. Jakie wspaniałe prawa dla seksualnych drapieżników – podsumował David John Maclean

REKLAMA