Volkswagen wypłaci 830 mln euro odszkodowania! Odbije sobie w elektrykach?

Volkswagen. Foto: Pixabay
Volkswagen. Foto: Pixabay
REKLAMA

Volkswagen i Federalny Związek Centrali Konsumenckich zawarły porozumienie. Jak niemiecki koncern zamierza zrekompensować sobie gigantyczne odszkodowania?

Aż 830 mln euro przeznaczy Volkswagen na wypłaty odszkodowań dla właścicieli diesli. To efekt zawarcia porozumienia niemieckiego koncernu z Federalnym Związkiem Centrali Konsumenckich.

830 mln euro zostanie rozdzielone między ok. 260 tys. klientów, którzy kupili auta z trefnym oprogramowaniem. Klienci, którzy zgłosili się do pozwu zbiorowego otrzymają jednorazowe świadczenie w wysokości od 1350 do 6257 euro.

REKLAMA

Wysokość sumy będzie zależała od rodzaju zakupionego auta. Będzie to ok. 15 procent pierwotnej ceny zakupu pojazdu.

Volkswagen przejmie na siebie również indywidualne koszty adwokackie do 190 euro. Nad wypłatami czuwać będą niezależni audytorzy.

Dla porównania polski Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji wymierzył Volkswagen Group Polska zaledwie 120 mln złotych kary za aferę dieselgate. A decyzja spotkała się z sprzeciwem Niemców, którzy się od niej odwołują.

Co ciekawe, na początku postępowania do pozwu zbiorowego przystąpiło ok. 470 tys. właścicieli volkswagenów. Wiele osób odstąpiło jednak od pozwu albo były wielokrotnie zgłoszone.

Chętni na zaoferowaną ugodę muszą podjąć decyzję do 20 kwietnia.

Tymczasem Volkswagen już szuka sposoby na odrobienie strat. Jednym z nich mają być wciąż drogie auta elektryczne.

Np. w Polsce pojawiły się Skody (Grupa Volkswagen) ENYAQ SUV i coupe. Nowy model rozpoczyna wielką ofensywę, a nachalna promocja aut elektrycznych i ekoterroryzm napędza koniunkturę.

Źródło: Deutsche Welle

REKLAMA