Koronawirus nieznanego pochodzenia atakuje USA. „Kwarantanna nie wystarczy”

Złe wieści z Japonii. 44 kolejne osoby zakażone koronawirusem na Diamond Princess. Foto: Pixabay
Foto ilustr. Pixabay
REKLAMA

Wykryto kolejny przypadek koronawirusa nieznanego pochodzenia. Tym razem wystąpił on w stanie Oregon.

Przypadek koronawirusa nieznanego pochodzenia wykryto u mężczyzny, który nigdzie ostatnio nie podróżował, ani nie miał kontaktu z osobą zainfekowaną.

Mężczyzna mieszkał w hrabstwie Waszyngton, w pobliżu Portland. Przewieziono go do szpitala, gdzie umieszczono go w izolatce – poinformowały stanowe władze sanitarne.

REKLAMA

Wcześniej podobne dwa przypadki wykryto na północy stanu Kalifornia.

To jest trzeci zidentyfikowany w naszym hrabstwie przypadek (koronawirusa), ale w sposób istotny różniącego się od poprzednich. Wykryto go u osoby, która nie podróżowała ostatnio za granicę. Nie miała też żadnego znanego kontaktu z osobą, która powróciła z zagranicy, lub z osobą zainfekowaną – mówi  dr Sary Cody ze służby zdrowia hrabstwa Santa Clara.

Jak podkreśla, stwarza to zupełnie nową sytuację dla służby zdrowia. Oznacza to bowiem, że kwarantanna i ograniczenia w przemieszczaniu się nie wystarczą do powstrzymania wirusa.

Źródło: PAP / polskieradio24.pl

REKLAMA