Zawód przyszłości. Będzie brakować w nim coraz więcej pracowników

Gotówka. Złotówki. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP
Gotówka. Złotówki. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP
REKLAMA

Wśród zawodów przyszłości aż 37 proc. propozycji zatrudnienia zajmą w najbliższych trzech latach oferty pracy z sektora tzw. gospodarki troski.

Oferty pracy dotyczyły będą takich specjalności, jak opiekunowie, sanitariusze, pielęgniarze czy asystenci medyczni.

Według prognoz, w 2035 r. niemal co czwarty Polak będzie miał powyżej 65 lat. W 2050 r. w wieku senioralnym będzie już co trzeci nasz rodak.

REKLAMA

Popytowi na wykwalifikowaną opiekę sprzyja także odmienny niż kiedyś model rodziny. Minęły już czasy, gdy pod jednym dachem żyli przedstawiciele kilku generacji. Dzięki temu młodsi mogli sprawować opiekę nad swoimi rodzicami i dziadkami.

W większości województw w Polsce już teraz występuje deficyt zawodów związanych z opieką nad starszymi – wynika z Barometru Zawodów Hays Poland.

W Warszawie opiekunowie seniorów mogą liczyć na wynagrodzenie ok. 3,6 – 4 tys. zł miesięcznie brutto za codzienne zajmowanie się osobą z ograniczeniami ruchowymi.

Stawki za godzinę pracy w dużych miastach oscylują wokół 17–19 zł brutto. Wyższe kwoty są w przypadku 2-4 godzin opieki dziennie. Propozycje mogą sięgać nawet 25 zł brutto.

W mniejszych miejscowościach za godzinę można zarobić 10-12 zł brutto. Łącznie można liczyć na 1,5 – 2,5 tys. zł brutto, w zależności od czasu poświęconego na opiekowanie się osobą starszą lub niepełnosprawną.

Już wkrótce ogromnym problemem może się okazać dostępność na rynku pracy odpowiednich specjalistów. Nie sprzyja temu rosnący koszt usług spowodowany gwałtownym wzrostem płacy minimalnej.

W efekcie, coraz więcej firm wyspecjalizowanych w opiece nad osobami starszymi w Polsce zaczyna kierować swoje oferty do wykwalifikowanych pracowników z Ukrainy. Tych na polskim rynku także zaczyna jednak już brakować.

Źródło: businessinsider.com.pl

REKLAMA