Kandydat PiS odniósł się do zatrważającej inflacji w Polsce. Swoim tłumaczeniem Andrzej Duda wywołał falę żartów i oburzenia.
Dziennikarze sprawdzili o ile podrożał „Koszyk Dudy”. Chodzi o ceny produktów, jakie znalazły się w koszyku jaki eksponował w 2015 roku Andrzej Duda.
Okazało się, że za takie samo zakupy zapłacić trzeba nawet kilkadziesiąt złotych więcej. Do sprawy rosnących cen odniósł się sam Duda w czasie spotkania z mieszkańcami Kozienic.
– O 25 procent zdrożały chleb i cukier. Ale z kolei w ogromnym stopniu potaniał olej – bronił się prezydent. Jego wypowiedź wywołała falę żartów.
Jeżeli dobrze rozumiem @AndrzejDuda, powinniśmy słodzić kawę olejem. pic.twitter.com/qCLShJ4a2V
— Agnieszka Czykieta (@AgnieszCzykieta) February 29, 2020
Polacy zaczęli pytać kandydata PiS np. o to czy mają pić olej zamiast kawy, albo używać go do słodzenia herbaty. Duda bronił się, iż ceny poszły w górę bo i wynagrodzenia wzrosły.
Duda mówi, że wprawdzie zdrożał chleb i cukier, ale za to potaniał olej. Oczywiście! Po co myć nogi, skoro można myć ręce?
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) March 1, 2020
Obecnie w Polsce panuje najwyższa inflacja od 9 lat. Tylko wstępne dane Głównego Urzędu Statystycznego za styczeń 2020 roku wskazują, że wyniosła 4,4 proc.
Dla porównania w grudniu 2019 roku inflacja wyniosła 3,4 proc. Natomiast w ciągu całego 2019 roku żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 6,9 proc.
W górę poszły również m.in. ceny mięsa (o 12,8 proc., w tym wieprzowego o 23,6 proc.), owoców (12,1 proc.), warzyw (12,3 proc.), cukru (20,7 proc.) czy pieczywa (o 6 proc.). Wzrosły też ceny usług – o 6,1 proc.
Np. wywóz śmieci podrożał o 32,2 proc., usługi lekarskie o 6,3 proc., a usługi transportowe o 7,5 proc. Natomiast ubezpieczenia o aż 7,8 proc.
Źródło: Gazeta.pl