Ekspert o epidemii koronawirusa ”Zarazi się 60-70 procent populacji”

epidemia koronawirusa/Pacjent zarażony koronawirusem przebywający w izolatce / Fot. PAP/Photoshot
Pacjent zarażony koronawirusem przebywający w izolatce / Fot. PAP/Photoshot
REKLAMA

Profesor Christianem Drostenem z kliniki Charite w Berlinie mówi jak groźny jest koronawirus. Covid-2019 najprawdopodobniej zarazi się ponad połowa populacji kraju.

Jak podaje dw.com liczba osób zakażonych koronawirusem w Niemczech stale wzrasta. Jak twierdzi profesor Drosten, społeczeństwo powinno przygotować się na duży skok w liczbie zakażeń oraz na walkę z wirusem.

W rozmowie z dw.com wyjaśnia ekspert, obecnie rozprzestrzeniająca się epidemia Covid-2019 może być podobna do wielkich pandemii grypy, które miały miejsce w 1957 i 1968 roku.

REKLAMA

Zaznacza jednak, że nie będziemy raczej mieli do czynienia z tak znaczącymi skutkami jak w trakcie słynnej „hiszpanki” na przełomie 1918 i 1919 roku. Wówczas zakażenie wirusem grypy objęło 500 milionów ludzi, a jak wskazują poszczególne źródła, umrzeć z jej powodu mogło 20-25 milionów czy nawet 50-100 mln.

Jak podaje ekspert, sam wirus rozwija się w gardle.

Jednak zdaniem Drostena, Niemcy są dobrze przygotowani jeżeli chodzi o ryzyko pandemii.

„Jeżeli cały proces pandemii trwać będzie dwa lata, poradzimy sobie. Jeżeli będzie to tylko rok, będzie znacznie trudniej, ponieważ jednocześnie wystąpi wtedy dużo więcej przypadków. Niezbędna liczba łóżek dla pacjentów wymagających terapii na OIOM jest trudna do przewidzenia. Jeżeli teraz nic nie będziemy robić, mogą one nie wystarczyć” – powiedział ekspert.

Profesor podkreśla również, że do rozmnożenia się wirusa dochodzi w gardle. Jak czytamy na dw.com., kiedy zakażona osoba mówi lub kaszle, z jej ust rozpylane są kropelki z wirusem. Lecą one na odległość około 1,5 metra po czym opadają ziemię.

Kiedy osoba obok je wdycha, najprawdopodobniej dojdzie do zakażenia koronawirusem. Wirusolog przestrzega jednak, by nie utożsamiać każdego uczucia „drapania” w gardle z zarażeniem się Covid-2019.

Źródło: dw.com

REKLAMA