Klęska wyborcza lewicy na Słowacji. Zwycięża prawicowy ruch OlaNO. Jego lider Matovicz zapowiada, że z tą mafią nie będzie negocjował

Igor Matovicz, działacz konserwatywny i prawicowy, lider zwycięskiego ruchu Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości zapowiada, że nie będzie współpracował z rządzącą dotychczas lewicową
Igor Matovicz, działacz konserwatywny i prawicowy, lider zwycięskiego ruchu Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości zapowiada, że nie będzie współpracował z rządzącą dotychczas lewicową "mafią". EPA/MARTIN DIVISEK Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Opozycyjny ruch Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości (OLaNO) Igora Matovicza wygrał sobotnie wybory parlamentarne na Słowacji, zdobywając 25,02 proc. głosów. Do parlamentu nie dostała się lewicowa partia prezydent Zuzany Caputovej.

Antykorupcyjne OLaNO zakończyło tym samym trwającą od 2006 r., z dwuletnią przerwą, dominację lewicowej partii Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD). Partia byłego premiera Roberta Fica i obecnego szefa rządu Petera Pellegriniego otrzymała 18,31 proc. głosów.

Kolejne miejsca zdobyły ugrupowania konserwatywne i eurosceptyczne. Trzecie miejsce z wynikiem 8,2 proc. zajęło ugrupowanie Jesteśmy Rodziną. Partia w Europie współpracuje z Marine Le Pen i włoską Ligą Matteo Salviniego. Matovicz deklarował, że chce pracować razem z tym ugrupowaniem, gdyż myśli o większości konstytucyjnej w parlamencie.

REKLAMA

Na czwartym jest oskarżana przez europejski i słowacki mainstream o faszyzm Partia Ludowa Nasza Słowacja (LSNS)

Matovicz chce być premierem

Podczas nocy wyborczej Matovicz powtórzył, że chce być premierem i zadeklarował stworzenie lepszego rządu od dotychczasowego gabinetu pod wodzą Smer-SD.

Moim celem jest przekonanie was, wyborców dotychczasowej koalicji, że jesteśmy lepszym wyborem – zaznaczył. Podobnie jak w kampanii wyborczej ostro krytykował rządzących. – Z mafią się nie negocjuje – stwierdził.

Pellegrini pogratulował rywalowi. – Będzie nas interesować, jak poradzi sobie z funkcją – mówił premier Słowacji, który był twarzą kampanii Smer-SD. Szef ugrupowania, którym pozostał poprzedni premier Fico, przez cały wieczór wyborczy nie wyszedł zaś do dziennikarzy.

Klęska partii prezydentki Caputowej

Słabszy niż się spodziewano wynik (6,2 proc.) uzyskała liberalna partia Wolność i Solidarność, ale dostała się do parlamentu i jest potencjalnym koalicyjnym kandydatem OLaNO. Za to jej szef Richard Sulik zapowiedział, że jest gotów zrezygnować z funkcji w związku ze słabszym niż oczekiwano rezultatem.

Do parlamentu dostała się także partia Na rzecz ludzi (Za ludi), którą po zakończeniu w 2019 roku kadencji założył były prezydent Andrej Kiska; otrzymała 5,76 proc. głosów.

Prawdziwą klęskę poniosła Postępowa Słowacja prezydent Zuzany Caputovej. Nie przekroczyła progu wyborczego.

Węgrzy bez posłów

Matovicz w poniedziałek lub we wtorek ma spotkać się z prezydent Zuzaną Czaputovą, która oddając głos w wyborach zapowiadała, że misję utworzenia rządu powierzy przedstawicielowi ugrupowania będącemu w stanie zawrzeć koalicję.

Obserwatorzy są zdania, że Matovicz i jego OLaNO spełniają ten warunek, chociaż wstępne wyniki wyborów pokazują, że opozycyjna, liberalna koalicja PS/SPOLU, która była wymieniana, jako naturalny partner dla OLaNO, nie pokonała 7-procentowego progu wyborczego.

W niedzielę rano, po przeliczeniu głosów z 99,53 proc. komisji wyborczych koalicji PS/SPOLU brakowało do wejścia do parlamentu 0,06 proc.

Wśród przegranych wyborów znaleźli się także politycy dotychczasowej koalicji rządzącej razem ze Smer-SD. Klęskę poniosła Słowacka Partia Narodowa (SNS) oraz partia Most-Hid, działająca na rzecz współdziałania Słowaków i mniejszości węgierskiej. Po raz pierwszy od 1989 r. mieszkający na Słowacji Węgrzy nie będą mieli swojej reprezentacji w parlamencie. Przewodniczący Most-Hid Bela Bugar zapowiedział, że poda się do dymisji.

PAP/nczas

REKLAMA