Koronawirus w Polsce? Szpitalny Oddział Ratunkowy w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnowie zamknięto do odwołania. Dlatego, że do placówki zgłosiła się kobieta z wysoką gorączką po powrocie z Włoch.
Czyżby koronawirus trafił do Polski? W Tarnowie służby zostały postawione w stan gotowości. Dlatego decyzja o zamknięciu SOR-u została wdrożona natychmiast. Chora kobieta zgłosiła się do oddziału po powrocie z Włoch, gdzie według jej relacji chorowała już dwa tygodnie. Co więcej kobieta twierdzi, że ma wszystkie objawy koronawirusa!
Pacjentkę przewieziono do szpitala im. Żeromskiego w Krakowie, natomiast w szpitalu w Tarnowie odizolowano dwadzieścia osób – piętnastu pacjentów, cztery pielęgniarki oraz jednego lekarza, którzy mieli styczność z chorą.
Jak wskazuje Damian Mika, rzecznik prasowy szpitala – wszyscy będą musieli zostać poddani kwarantannie, a SOR zostanie zdezynfekowany.
Koronawirus zabił już ok. 3 tys. osób, w zdecydowanej większości w Chinach (2870), i rozprzestrzenił się na ok. 60 krajów. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia na świecie wzrosła do ponad 86 tys. W Europie największa epidemia ma miejsce we Włoszech, zwłaszcza w północnych regionach Lombardia i Wenecja Euganejska, gdzie odnotowano 29 zgonów.
Poza Chinami kontynentalnymi i Włochami najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano do tej pory w Iranie (43), Korei Południowej (18) i Japonii (12).
Źródło: Super Express