KFC bez kurczaków? Na taki pomysł wpadło kierownictwo sieci w Holandii. W zamian klienci otrzymają zamiennik mięsa pod nazwą Quorn.
Najsłynniejszą sieć fast food KFC czeka rewolucja. Zwolennicy weganizmu i wegetarianizmu zamierzają zmienić kulinarne upodobania jej klientów.
Przez tydzień w Rotterdamie z KFC zniknie… mięso. Na klientów czekać będą np. kanapki o wymownej nazwie: „Chickenless Chicken Burger”.
W zamian klienci dostaną Quorn. To zamiennik mięsa powstający z mykoprotein pochodzących z grzybów odmiany Fusarium venenatum.
Quorn, jak przekonują wegetarianie, jest bogaty w białko, błonnik, a co najważniejsze ma niewiele nasyconych kwasów tłuszczowych. Jako zamiennik mięsa oferują go już sieci fast food np. w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Co ciekawe, roślinne kotlety pojawiły się też w Polsce. Były oferowane w McDonald’s czy Burger King.
Holandia ma jednak objąć twardy kurs. W jednej restauracji przez tydzień nie będzie nic innego, jak oferta „kurczaków bez kurczaków”.
Natomiast docelowo kanapki z Quorn mają pojawić się w menu KFC na stałe.
– W sieciach fast-foodów pojawia się coraz więcej bezmięsnych opcji, jednak całkowita rezygnacja z mięsa to pionierskie podejście. Świadomość społeczna na temat środowiskowych i zdrowotnych konsekwencji spożywania mięsa szybko rośnie. Ruch KFC to historyczny moment, który może stać się inspiracją dla innych globalnych marek – przekonuje Karolina Kosno, rzecznik ProVeg Polska.
W Polsce w KFC klientom dotychczas proponowano produkty bezmięsne tylko kilka razy. W 2019 roku były to np. kanapki z serem halloumi.
Źródło: Rzeczpospolita
