Od marca nowe stawki opłat za odbiór śmieci w stolicy. Wzrost nawet o 600 proc.

Segregacja śmieci Foto: PAP
Segregacja śmieci. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP
REKLAMA

Od 1 marca wchodzą w życie nowe stawki opłat za odbiór śmieci w Warszawie. Zryczałtowana miesięczna kwota za odbiór nieczystości segregowanych z domu jednorodzinnego wyniesie 94 zł, a z mieszkania w bloku czy kamienicy – 65 zł. Niesegregowanie śmieci wiąże się dwukrotnie większą opłatą.

Nowe stawki opłat za odbiór śmieci będą najbardziej dotkliwe dla tych, którzy samodzielnie zamieszkują lokal. W ich przypadku opłaty wzrosną nawet o 600 proc.

Ceny za wywóz śmieci rosną w całej Polsce. To efekt nowelizacji Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, którą Sejm RP wprowadził w lipcu br. Każdy obowiązkowo musi segregować śmieci na pięć frakcji. Dla tych, którzy nie zamierzają stosować się do nowy zasad, przewidziano wysokie kary.

REKLAMA

Do tej pory

Nowe stawki Rada Warszawy uchwaliła 12 grudnia ub.r. Do tej pory przy naliczaniu opłat za odbiór śmieci w mieście stosowało się metodę mieszaną – zależną od klasy gospodarstw. Kwoty różniły się zależnie od liczby mieszkańców i typu zabudowy: domu jednorodzinnego, lokalu mieszkalnego w domu jednorodzinnym, w którym wydzielono dwa takie lokale oraz nieruchomości wielolokalowej.

Według dotychczasowych przepisów jedna osoba zamieszkująca dom jednorodzinny za odbiór segregowanych śmieci płaciła 30 zł miesięcznie, dwie osoby – 45 zł, a trzy i więcej – 60 zł. W przypadku lokalu w domu jednorodzinnym opłaty wynosiły odpowiednio: 15 zł, 23 zł i 30 zł.

Podobnie było w nieruchomościach wielolokalowych, np. w blokach mieszkalnych i kamienicach. Najniższą stawkę płaciły jednoosobowe gospodarstwa domowe. Stawka dla jednej osoby za odbiór segregowanych śmieci to 10 zł, dwóch osób – 19 zł, trzech – 28 zł, a czterech i więcej – 37 zł. W razie niesegregowania śmieci doliczało się 20 proc. wskazanej kwoty.

Opłaty od 1 marca

Obowiązujące od 1 marca nowe przepisy przewidują ryczałt. W związku z tym, stała miesięczna kwota za odbiór nieczystości segregowanych z domu jednorodzinnego wyniesie 94 zł, a z mieszkania w zabudowie wielorodzinnej – 65 zł za miesiąc. W razie niesegregowania opłaty będą dwukrotnie większe.

Nieruchomości rekreacyjno-wypoczynkowe będą objęte stałą opłatą roczną w wysokości 169,30 zł. Z kolei nieruchomości mieszane (np. salon fryzjerski w kamienicy) zapłacą 1,35 zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej.

Opłatę dla hoteli powiązano ze zużyciem wody i wyniesie 11,85 zł za metr sześcienny wody. W przypadku obiektów gospodarczych – nieruchomości niemieszkalnych – opłaty ponosi się za pojemniki i worki. W efekcie, kwoty zależeć będą od ich pojemności.

Stolica przewidziała wprowadzenie wsparcia osłonowego, czyli wynoszącego min. 50-proc. dofinansowania do rachunków za opłatę odpadową. Według szacunków ratusza, będzie go potrzebować ok. 7,5 tys. gospodarstw. Pomoc skierowana zostanie do gospodarstw jednoosobowych, w których dochód nie przekracza 1 752,50 zł netto. Pod uwagę wzięto też inne kryteria dotyczące sytuacji życiowej osób. Są to: ukończenie wieku emerytalnego, niepełnosprawność lub utrzymywanie się wyłącznie ze świadczeń emerytalno-rentowych.

Śmieci i woda

Podwyżki cen wywozu odpadów krytykowane były m.in. przez radnych PiS. Ratusz tłumaczył, że za wzrost cen odpowiadają czynniki rynkowe, a przede wszystkim zmiany legislacyjne. Chodzi m.in. o ustanawiającą wymóg segregacji śmieci nowelę ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Weszła ona w życie na początku września zeszłego roku.

Zgodnie z zapowiedziami wiceprezydenta miasta Michała Olszewskiego, miasto rozważa powiązanie w przyszłości opłaty za śmieci ze zużyciem wody. O taką metodę wnioskowali w grudniu warszawscy radni PiS. Jednak wiceprezydent tłumaczył, że jej wprowadzenie było niemożliwe w odpowiednim terminie.

W związku ze zmianą systemu naliczania opłat, do 10 kwietnia konieczne jest złożenie nowych deklaracji o ich wysokości. Deklaracje są składane przez właścicieli nieruchomości (np. osoby fizyczne – w przypadku budynków jednorodzinnych) oraz osoby sprawujące zarząd nieruchomością wspólną w przypadku budynków wielolokalowych (np. zarządy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych).

Źródło: PAP / nczas.com

REKLAMA