
Turcy zestrzelili dwa syryjskie samoloty w trakcie dzisiejszych walk w prowincji Idlib. Strącili także jeden ze swoich dronów.
Turcy zestrzelili w niedzielę dwa syryjskie bombowce Su-24. Tureckie myśliwce F-16 strąciły je bez przekraczania granicy, używając rakiet dalekiego zasięgu AMRAAM.
Piloci obu zestrzelonych maszyn opuścili je na spadochronach. 2 z nich wylądowało na terenach kontrolowanych przez armię rządową, a los pozostałych dwóch nie jest znany.
SANA (regime official media) confirms Turkey downed two regime jets in Idlib and says pilots landed in regime-held territories. pic.twitter.com/RPNz1YFCBU
— Mohamad Rasheed محمد رشيد (@mohmad_rasheed) March 1, 2020
#عاجل إسقاط طائرة حربية نوع سوخوي ٢٤ لنظام أسد فوق محافظة #إدلب. pic.twitter.com/gdQIdPFVys
— Mohamad Rasheed محمد رشيد (@mohmad_rasheed) March 1, 2020
Wcześniej tego samego dnia zestrzelony został turecki dron Anka-S. Doszło do tego prawdopodobnie w wyniku błędu pilotów tureckich myśliwców choć strona turecka twierdzi, że dokonały tego siły Assada.
Nasilenie walk ma związek z upływem terminu ultimatum jakie postawił prezydent Erdogan, a które upłynęło wczoraj o północy.
Turcja poinformowała dziś oficjalnie, iż rozpoczęła ofensywę o kryptonimie „Tarcza Wiosny” przeciwko wojskom syryjskim. Walki toczyły się już jednak od dłuższego czasu, a zginęło w nich ponad 50 tureckich żołnierzy.