Wariactwo miejskich aktywistów. Londyn wprowadza ograniczenie prędkości do 30 km/h

Ulubieniec europejskiej lewicy, muzułmański burmistrz Londynu Sadiq Khan fot. PAP/Abaca/Utrecht Robin
Ulubieniec europejskiej lewicy, muzułmański burmistrz Londynu Sadiq Khan fot. PAP/Abaca/Utrecht Robin
REKLAMA

Kolejny absurdalny pomysł uderzający w kierowców. Londyn wprowadza ograniczenie prędkości do 20 mil na godzinę. Uzasadnieniem troska o ofiary wypadków.

Londyn wprowadza ograniczenie prędkości do 20 mph, czyli 32,2 km/h. Weszło ono w życie na drogach zarządzanych przez Transport for London (TfL) w celu zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych i poważnych obrażeń ciała.

Nowe ograniczenia obowiązują na wszystkich drogach TfL w strefach opłat (Congestion Charging Zone) w tym Millbank, Victoria Embankment i Borough High Street.

REKLAMA

TfL zarządza około 5% londyńskich dróg, zwanych „czerwonymi trasami”.

Mapa Red Routes w Londynie fot. https://tfl.gov.uk/
Mapa Red Routes w Londynie fot. https://tfl.gov.uk/

Wprowadzono nowe znaki i oznaczenia drogowe, a podwyższone przejścia dla pieszych zostały zainstalowane w widocznych miejscach, w których jest duża liczba pieszych – w tym w pobliżu stacji metra Tower Hill i poza Tate Britain.

TfL powiedział, że ponownie skalibruje wszystkie fotoradary w centrum Londynu i będzie ściśle współpracować z policją, aby upewnić się, że kierowcy przestrzegają nowych ograniczeń prędkości.

Nowy zespół ścigania Policji Metropolitalnej będzie pracował nad identyfikacją kierowców przekraczających dozwoloną prędkość w stolicy od kwietnia, w tym tych, którzy przekroczą limit 20 mph.

TfL ujawnił, że prędkość jest przyczyną około 37% kolizji w Londynie, w których są ofiary śmiertelne lub poważnie ranne.

Zakaz jest elementem programu „Vision Zero” muzułmańskiego burmistrza Londynu Sadiqa Khana, którego celem jest wyeliminowanie śmierci i poważnych obrażeń w sieci transportowej stolicy.

Jestem zdeterminowany, aby zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby wyeliminować wszystkie wypadki śmiertelne i ciężkie obrażenia na londyńskich drogach, a te nowe środki stanowią istotny krok na drodze do osiągnięcia tego celu. – mówił Khan.

Obniżając ograniczenia prędkości na drogach TfL, ratujemy życie, a jednocześnie zwiększamy atrakcyjność naszych ulic dla londyńczyków, którzy chodzą i jeżdżą rowerem po stolicy. – dodał.

Dane z 2016, 2017 i 2018 pokazują, że w zderzeniach spowodowanych nadmierną prędkością na ulicach Londynu zginęło  131 osób ujawnił TfL. Kolejne 2256 osób odniosło w nich ciężkie obrażenia.

Wprowadzone zmiany to kolejny przejaw wojny jaką lewica wydała kierowcom. Tego typu radykalne ograniczenia prędkości motywowane bezpieczeństwem mają zniechęcić obywateli do korzystania z samochodów.

Chodzi o zmuszenie jak największej ilości kierowców do korzystania z komunikacji miejskiej.

Zmuszenie poprzez tworzenie takich warunków, które uczynią korzystanie z samochodów nieopłacalnym. Składa się na to między innymi wydłużanie czasu dojazdu i jazda w korkach, która jest znacznie droższa od jazdy płynnej.

Podobne kroki podejmują w Polsce władze Warszawy. Jednym z nich jest zgłoszony w grudniu 2019 roku pomysł, który zakłada stworzenie naziemnych przejść dla pieszych w miejscach gdzie istnieją od dawna przejścia podziemne.

Źródło: Sky News/nczas

 

REKLAMA