Björn Höcke kandydatem prawicy na premiera Turyngii. Chadecy Merkel i libertarianie zdradzą konserwatystów?

Bjoern Hoecke, szef AfD w Turyngii fot. PAP/DPA Jens Büttner
Bjoern Hoecke, szef AfD w Turyngii fot. PAP/DPA Jens Büttner
REKLAMA

Szef Alternatywy dla Niemiec w Turyngii Björn Höcke wystartuje jako kandydat na premiera tego landu. Wyrwanie kraju z rąk komunistów zależy od głosów zbuntowanych chadeków i libertarian.

Rzecznik Alternatywy dla Niemiec Torben Braga poinformował, że partia wystawi Björna Höckego jako kandydata na premiera Turyngii. Jego przeciwnikiem będzie komunista Bodo Ramelow z Lewicy.

O tym, czy komuniści stracą władzę w Turyngii zadecydują głosy CDU i FDP. Ponowne głosowanie wynika z podania się do dymisji Thomasa Kemmericha.

REKLAMA

Kemmerich (FDP) został wybrany premierem dzięki głosom CDU Angeli Merkel i AfD. Jednak po burzy medialnej i naciskom podał się do dymisji.

FDP oskarżano o sojusz z prawicą, natomiast swoich kolegów z CDU potępiła sama kanclerz Angela Merkel. Burza wywołana nagonką Merkel i mediów na lokalnych, bardziej konserwatywnych chadeków, doprowadziła do ostrego konfliktu wewnątrz CDU.

Doszło do tego, że interweniować musiała centrala chadeków z Berlina. I – o dziwo – zabroniła poparcia komunistów.

Na wycofanie się z sojuszu z libertarianami i nieformalnego z prawicą naciskała sama Merkel. Powodem jest fakt, iż lokalni komuniści tworzą rząd krajowy z SDP.

A to właśnie SDP zapewnia większość dla rządu federalnego Angeli Merkel. Lokalni chadecy są jednak dość konserwatywni i nie chcą poprzeć rządu mniejszościowego komunistów z socjalistami i Zielonymi.

Björn Höcke w wyborach poprowadził AfD do olbrzymiego sukcesu. Alternatywa w Turyngii jest obecnie drugim co do wielkości klubem poselskim.

W wyborach przejęła sporo wyborców chadeków, którzy stracili wiarygodność przez działania swojej kanclerz. Zarówno CDU i FDP zobowiązały się wyborcom, iż nie poprą kandydata Lewicy.

Źródło: Deutsche Welle

REKLAMA