Stanisław Michalkiewicz miał wystąpić w Londynie z inicjatywy Koła Myśli Niezależnej. Policja jednak zagroziła, że odbierze lokalowi, w którym miało odbyć się spotkanie, licencję na sprzedaż alkoholu. Ostatecznie spotkanie odbyło się, choć w innej lokalizacji.
Polacy w Anglii obchodzili na swój sposób dzień Żołnierzy Niezłomnych. Na miejsce przybył także Stanisław Michalkiewicz.
Obchody rozpoczęły się już 29 lutego. Pod pomnikiem Lotników na Ruislip w Londynie oddano hołd antykomunistycznemu podziemiu.
Publicysta „Najwyższego Czasu!” miał także wygłosić wykład w ramach spotkania zorganizowanego przez Koło Myśli Niezależnej. Nie obyło się jednak bez komplikacji, ponieważ w oczach brytyjskich służb Michalkiewicz to istny „ekstremista”. Spotkanie z publicystą odwołano.
– Organizatorzy – Koło Myśli Niezależnej – zostali powiadomieni dzień przed, że POSK skasował [wydarzenie – red.], bo przyszła policja i zagroziła odbiorem licencji sprzedaży alkoholu w całym budynku. Ostatecznie udało się znaleźć salę na Ealingu z tym, że wiadomość gdzie odbędzie się spotkanie, została podana 2 godziny przed imprezą. Z wiadomych przyczyn – poinformował Polak mieszkający w Londynie, Krzysztof Jastrzembski cytowany przez kontrrewolucja.net.
Pomimo ogłoszenia miejsca wykładu na ostatnią chwilę publiczność dopisała. Sala była prawie pełna.
Źródło: kontrrewolucja.net