Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę przekazującą co roku na media reżimowe co najmniej 2 miliardy złotych rocznie. Od tego aż do 2024 roku, łącznie daje to 10 mld zł. Tymczasem w telewizji dla zmylenia przeciwnika nazwanej „publiczną” w marcu czeka nas transmisja żydowskiego święta Purim.
Purim nie jest wybitnie ważnym świętem dla Żydów. To pamiątka upamiętniająca historię opisaną w Księdze Estery. Wówczas oswobodzono Żydów z rąk perskiego króla Hamana, który miał planować zgładzenie tego ludu.
Jest to także święto niewymienione w Torze, a ustanowione przez rabinów. Jedynym takim świętem, poza nim, takim świętem jest jeszcze tylko Chanuka.
W trakcie dyskusji na Twitterze między kilkoma osobami zwrócono uwagę, że w ostatnim czasie bardzo często pokazuje się spojrzenie z żydowskiej perspektywy. Z kolei o tematach niepochlebnych na ten temat się nie mówi.
– Ciekawe czy jutro w TVP jest transmisja z Purim, jak rok temu? – zapytała jedna z użytkowniczek Twittera. Następnie dodała screena z programu telewizyjnego. – Nie mogli sobie odpuścić – napisała udostępniając informację o transmisji nabożeństwa tego nabożeństwa 27 marca na TVP2.
Ciejawe czy jutro w TVP jest transmisja z Purim, jak rok temu?
— EwaL🇵🇱 (@EwaLTylkoPytam) March 8, 2020
Już sprawdziłam …nie mogli sobie odpuścić pic.twitter.com/jn2Guuclqc
— EwaL🇵🇱 (@EwaLTylkoPytam) March 8, 2020
Źródła: twitter.com/nczas.com