Korea Północna wystrzeliła 3 pociski balistyczne krótkiego zasięgu. To druga podobna próba w ostatnich dniach.
Północnokoreańska armia przeprowadziła test w poniedziałek o godzinie 7:36 czasu lokalnego. Wystrzeliła 3 pociski balistyczne krótkiego zasięgu. Pokonały one dystans około 200 km osiągając maksymalną wysokość 50 km i spadły do Morza Japońskiego.
Pociski zostały wystrzelone z nadmorskiego miasta Sondok, w prowincji Południowy Hamgyong, skąd już przeprowadzano w ub. r. testy rakietowe. Znajduje się tam m. in. lotnisko wojskowe.
To kolejny test przeprowadzony przez północnokoreańską armię na przestrzeni ostatnich dni. 2 marca Korea Północna wystrzeliła 2 pociski balistyczne krótkiego zasięgu. Był to pierwszy tego typu test w tym roku. Wówczas także odpalono je z wyrzutni na wschodnim wybrzeżu.
Od 28 lutego rozpoczęły się duże manewry północnokoreańskiej armii, w trakcie których testowano różne systemy artyleryjskie w tym artylerii rakietowej. Testy nadzorował osobiście Kim Dzong Un.
W obu przypadkach pociski pochodzą prawdopodobnie z systemu KN-25. Składa się on z 4 kontenerów startowych, a ostatnie próby mają na celu odpalenie w jak najkrótszym czasie salwy składającej się z wszystkich z nich.
Pierwsze odpalenie pocisków balistycznych z tego systemu przeprowadzono 25 sierpnia 2019 roku. Od tego czasu odnotowano 6 prób. W każdej kolejnej czas pomiędzy odpaleniem kolejnych rakiet był coraz krótszy. Obecnie jest on liczony w zaledwie sekundach. Oznacza to, że w praktyce można mówić o tym, że system nie może być zniszczony po wykryciu odpalenia pierwszego pocisku. Może też szybko zmienić stanowisko po odpaleniu całej salwy co znacznie utrudnia jego zniszczenie.
Ubiegły rok był rekordowy pod względem północnokoreańskich testów rakietowych. Podczas 13 prób wystrzelono łącznie 26 pocisków balistycznych krótkiego zasięgu. W grudniu przeprowadzono także 2 testy silnika, który ma być wykorzystany w rakietach balistycznych dalekiego zasięgu. Testy objęły też głowicę międzykontynentalnego pocisku balistycznego.
