
W Iranie z powodu „walki” z koronawirusem zmarło 27 osób, a 218 trafiło do szpitala z powodu zatrucia metanolem. Myśleli, że alkohol posiada właściwości leczące objawy koronawirusa…
Jak podaje „Daily Mail”, niemal 240 osób ucierpiało w ostatnich dniach z powodu spożycia metanolu. Myśleli, że ma on leczyć i uodpornić na koronawirusa SARS-Cov-2.
Według Mohammada Aqayariego, zastępcy prokuratora w mieście Ahvaz, stolicy Chuzestanu, powodem zatruć były powszechne w internecie pogłoski o leczniczych skutkach alkoholu.
Po tej sytuacji, policja Iranu zatrzymała pięć osób, które zajmowały się sprzedażą tego felernego alkoholu. Przypomnijmy, że w Islamskiej Republice Iranu zakazana jest sprzedaż oraz spożycie alkoholu.
Irańscy lekarze apelują i informują, że choć alkohol ma funkcje dezynfekujące, to nie może wyleczyć nikogo z wirusa. Dodatkowo podkreślają, że picie mocnych trunków osłabia błonę śluzową, przez co zwiększa się ryzyko zarażenia.
Dodajmy, że Iran jest jednym z krajów gdzie koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. Zdiagnozowano go już u ponad 7,1 tys. osób, z czego 237 zmarło.
Źródło: wp.pl/ Daily Mail