Pałowanie, obnażanie się, wzywanie do zbrodni. Lewacy obchodzili Międzynarodowy Dzień Kobiet [WIDEO]

Brytyjskie feministki i ekofanatyczki obchodzą Międzynarodowy Dzień Kobiet. Zdjęcie: Twitter/ Extinction Rebellion
Brytyjskie feministki i ekofanatyczki obchodzą Międzynarodowy Dzień Kobiet. Zdjęcie: Twitter/ Extinction Rebellion
REKLAMA

Lewacy nadają świętu kobiet nowe oblicze. To okazja do forsowania najgłupszych i najpodlejszych pomysłów. Oto jak w kilku krajach obchodzono Międzynarodowy Dzień Kobiet.

W Paryżu już w przeddzień Międzynarodowego Dnia Kobiet doszło do starć faszystek i feministek z policją. W nocy z 7 na 8 marca feministki zablokowały mieście wiele ulic i dwa place. Na Placu Republiki i jednej ze stacji metra doszło do starć z policją.

Feministki do boju prowadziły faszystki z Antifa Squad. Wzywały one do przeprowadzenia w święto kobiet strajku generalnego, do dewastowania miast i budynków oraz do ataków na policjantów.

REKLAMA

Francuzki feministki postanowiły się też obnażać. Z nagimi, pomazanymi torsami stały i wrzeszczały na Placu Concorde i w pobliżu Luwru. Jednym z ich haseł było: „Powstrzymajcie pandemię patriarchatu”.

W podobny sposób Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodziły lewaczki brytyjskie z ekoterrorystycznej organizacji Extinction Rebellion. Te postanowiły się obnażyć, by ocalić planetę. Na swych nagich torsach wymazały hasła: „gwałt klimatyczny”, „klimatyczna przemoc”, „rasizm klimatyczny” i takie tam podobne. I tak prezentowały się na jednym z londyńskich mostów

W Szwecji feministki wzywały do zgłady Szwecji. W Malmoe niesiono hasła „Szwecja musi zginąć”. To akurat może być nawet zgodne z prawdą. Jeśli obecne trendy utrzymają się to Szwecja, taką jaką znamy w ciągu kilku dziesięcioleci przestanie istnieć. Stanie się krajem III Świata zamieszkałym przez ludność z Bliskiego Wschodu i Afryki.

W Polsce odbyła się tzw manifa. Jak zwykle młode rozwrzeszczane kobiety domagały się prawa do zabijania nienarodzonych i do tego, by inni – podatnicy fundowali im środki antykoncepcyjne. Oczywiście jak na wszystkich tego typu manifestacjach pojawiły się wulgarne hasła i rysowane na tekturze narządy rodne kobiet.

Dzień Kobiet był okazją dla Biedronia i Lewicy, by zaprezentować swe pomysły dotyczące wprowadzenia do szkół seksindoktrynacji. Biedroń i lewica chcą tez pozbawić rodziców części ich praw. 15-latki mogłyby bez wiedzy rodziców chodzić do lekarzy ginekologów. To oznacza, że odmawia się rodzicom prawa do wiedzy o stanie zdrowia ich dzieci i prawa do wychowywania np. w sferze dotyczącej życia seksualnego.

Dzień Kobiet jeszcze niedawno miał dość sympatyczny przebieg. Był okazją, by paniom wręczyć chociaż kwiatka. Teraz zmienia się to w zwykłe rozróby i manifestacje z wulgarnymi i obleśnymi transparentami i hasłami.

 

REKLAMA