Prezydent Duda wykiwany? Jacek Kurski zostaje w TVP, a Marzena Paczuska zawieszona

Andrzej Duda i Jacek Kurski.
Andrzej Duda i Jacek Kurski. (Fot. PAP/kolaż)
REKLAMA

Jacek Kurski przestał być prezesem Telewizji Polskiej. Nadal może jednak pociągać za sznurki, bo został doradcą zarządu TVP. Czyżby prezydent Andrzej Duda został „wykiwany”?

Choć prezydent nigdy wprost tego nie przyznał, to tajemnicą poliszynela jest, że jednym z warunków podpisania nowelizacji ustawy, która przyznawała 1,95 mld zł mediom publicznym, było odwołanie z funkcji prezesa TVP Kurskiego.

I tak się też stało. Decyzją Rady Mediów Narodowych Kurski nie jest już panem i władcą w TVP. Oficjalnie.

REKLAMA

Pełniącym obowiązki prezesa TVP został Maciej Łopiński, czyli… bliski współpracownik Kurskiego. A sam Kurski, według informacji „Wirtualnej Polski”, został doradcą zarządu TVP.

Wielu komentatorów politycznych zauważa, że Duda został zwyczajnie przez swój obóz polityczny wykiwany. Teoretycznie postawił na swoim, bo Kurski stołek stracił, ale w praktyce nadal będzie miał dużo do powiedzenia w sprawach TVP.

Kolejnym ciosem w prezydenta jest zawieszenie w czynnościach członka zarządu TVP Marzeny Paczuski-Tętnik. Czyli osoby, która była kojarzona jako osoba z otoczenia Dudy w tymże zarządzie. „Rzutem na taśmę” dokonał tego Kurski, zanim przestał pełnić funkcję prezesa TVP.

Według branżowego portalu wirtualnemedia.pl zawieszenie Paczuskiej oznacza, że nie przejmie ona nadzoru nad jednostkami TVP kontrolowanymi dotychczas przez Kurskiego. Mówiło się, że w „nowym rozdaniu” może odpowiadać za Telewizyjną Agencję Informacyjną, która nadzoruje TVP Info oraz programy informacyjne i publicystyczne w innych stacjach publicznego nadawcy.

REKLAMA