
PiS zamierza rozdać czternaste emerytury. Okazuje się, że oprócz ubogich emerytów dostaną je zamożni parlamentarzyści.
Dodatkowe emerytury, tzw. czternastki, miały trafić do seniorów z niskimi emeryturami. Okazuje się, że ekstra wypłaty trafią także do kieszeni parlamentarzystów PiS i KO.
Stanie się tak, ponieważ ZUS przyznając czternastki, nie będzie sprawdzał dochodów, tylko wysokość wypłacanych emerytur. Tym samym na czternaste emerytury załapią się nie tylko prawdziwi emeryci.
Dodatkowe świadczenia zgarną: Antoni Macierewicz z PiS, Elżbieta Witek z PiS, Magdalena Kochan z KO oraz Rafał Grupiński z KO. – Dziękuję za wspaniałą wiadomość! – skomentował informacje o swojej dodatkowej emeryturze Antonii Macierewicz.
Sprawa wygląda mniej zabawnie, gdy przyjrzy się temu ile parlamentarzyści zgarniają co miesiąc w postaci diety. Np. Witek, oprócz świadczenia z ZUS, dostaje co miesiąc ok. 16,5 tys. zł pensji brutto, 2 tys. diety parlamentarnej.
Jej czternastka wyniesie ok. 500 złotych. Za to senator Kochan może liczyć na maksymalną czternastkę, w wysokości 1270 złotych brutto.
Jednak senator KO nie jest zwolenniczką takiego wsparcia. – „13” i „14” nie rozwiążą problemu niskich emerytur – zapewnia, jednocześnie dodając, że „jeśli ktoś dostaje czternastą emeryturę na mocy ustawy” to nie widzi powodu do niekorzystania z niej.
Czternastki wypłacone zostaną w pełnej kwocie osobom, których emerytura nie przekracza 2900 złotych brutto. Im wyższe świadczenie, tym czternastka będzie zmniejszana.
Czternastka Macierewicza wyniesie 1010 złotych, a Grupińskiego 1270 złotych.
Źródło: Super Express