Włochy w panice. Ponad 10 tys. potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w tym kraju. Dlatego szpitale w tym kraju przechodzą prawdziwe oblężenie. Pielęgniarka ujawnia, jak obecnie wygląda praca w szpitalu.
Osobą, która opowiedziała jak teraz wygląda praca we Włoskich szpitalach jest Alessia Bonari. Pracuje jako pielęgniarka w szpitalu w Mediolanie. Kobieta na swoim Instagramie wrzuciła zdjęcie swojej posiniaczonej twarzy po wielu godzinach noszenia maski i odzieży ochronnej.
Co ciekawe, Alessia przyznała, że gdy zakłada odzież ochronną, przez 6 godzin nie może się napić lub skorzystać z łazienki. Pisze też, że bardzo boi się, iż w pracy może zarazić się koronawirusem. Mówi, że dalej będzie dawać z siebie wszytko, by pomagać ludziom.
REKLAMA
„Ja też się boję, ale nie pójścia na zakupy, a pójścia do pracy. Obawiam się, ponieważ maska może nie przylegać dobrze do twarzy lub przypadkowo mogę dotknąć się brudnymi rękawiczkami. (…) ”
„Jestem zmęczona psychicznie, podobnie jak wszyscy moi koledzy, którzy byli w tych samych warunkach od tygodni, ale to nie przeszkodzi nam w wykonywaniu naszej pracy, jak zawsze. Będę nadal dbała o moich pacjentów, ponieważ jestem dumna i zakochana w swojej pracy” – napisała Alessia Bonari.
Liczba zakażeń koronawirusem we Włoszech wciąż rośnie. Do tej pory potwierdzono ponad 10 tys. zachorowań i 631 zgonów. A jak mówią eksperci to dopiero początek.