We Francji koronawirus dzień przed wyborami utrącił szanse kandydatki na mera Paryża

Agnes Buzyn. Foto: screen BFM TV
Agnes Buzyn. Foto: screen BFM TV
REKLAMA

Ponad pół miliona wyświetleń ma film z przemówienia minister zdrowia Agnes Buzyn, która w obliczu wybuchu epidemii koronawirusa w Chinach, twierdziła w oficjalnym wystąpieniu, w dodatku w Pałacu Prezydenckim, że „ryzyko jego przedostania się z Wuhan do Francji jest praktycznie zerowe”.

Teraz te słowa przypomniano i zdaje się, że Buzyn będzie polityczną ofiarą koronawirusa. Prezydencka partia LREM najwyraźniej nie ma tu szczęścia.

Najpierw wystawili jako kandydata na mera Paryża pana Griveau. Został skompromitowany pornograficznymi filmikami ze swoim udziałem, które pojawiły się w mediach społecznościowych. LREM zmieniła kandydata i wystawiła właśnie minister zdrowia Agnes Buzyn.

REKLAMA

Teraz dopadł ją… koronawirus. Zapewne nie bez „pomocy” rywali w wyścigu o fotel mera Paryża. Sondaże mówią, że I turę może tu wygrać Rachida Datki z Partii Republikanie, ale w dogrywce zatriumfuje ustępująca mer, socjalistka – Anne Hidalgo.

Kompromitacja Buzyn, dzień przed wyborami, może jednak przewidywania sondażowe przewrócić. Pozostaje pytanie, na kogo zagłosują zwolennicy Macrona i jefgo partii Republika w Drodze?

REKLAMA