Czy marszałek Petain ratował Żydów? Rabin krytykuje żydowskich studentów

Eric Zemmour Fot. YT screen
REKLAMA

Także Francuzi dyskutują nadal o II wojnie światowej w aspekcie Shoah, jak nazywa się tu powszechnie Holocaust. Niektóre wątki tych dyskusji są dość ciekawe.

Znany dziennikarz francuski żydowskiego pochodzenia Eric Zemmour ma za sobą i przed sobą kilka procesów. Jest znany z odrzucenia zasad tzw. „poprawności politycznej”. Chcieli już go wyrzucać z telewizji za kilka słów prawdy o migrantach i muzułmanach we Francji, a organizacje typu SOS Rasizm i Le Cran składały przeciw niemu pozwy.

Dostawało mu się też za antyfeminizm i homofobię. Krytykował np. „gejowską ideologię” , która wymusza, by mężczyźni przyjmowali… zachowania kobiet. Został nawet z tego powodu „ultraseksistą”. Bywa,że krytykuje też pewne „dogmaty” historii.

REKLAMA

W swojej książce „Francuskie samobójstwo” podjął temat II wojny, Vichy i holocaustu. Postawił niezbyt nową tezę, której jeszcze w latach 50. bronił Robert Aron – reżim Vichy zawarł „pakt z diabłem” i „poświęcił zagranicznych Żydów, aby uratować Żydów francuskich”. Miało się to udać w 95%. Został jednak teraz oskarżony o „rehabilitację Vichy i Petaina” oraz rozgrzeszania kolaborantów.

Zemmour poświęcił tematowi 7 stron książki liczącej 540 stron, ale praca została niemal wciągnięta na indeks ksiąg zakazanych. Zemmour doczekał się zaś kolejnego procesu. W roli oskarżyciela w październiku 2019 roku wystąpiła Unia Studentów Żydowskich we Francji (UEJF).

Rabin-historyk w roli obrońcy Zemmoura

Pisarz znalazł jednak także obrońców. Jednym z nich jest rabin i historyk dr. Alain Michel, autor książki „Vichy i Shoah”. Mocno krytykuje on pozew wytoczony przeciw Zemmourowi przez UEJF. Jego zdaniem sądy nie są miejscami, w których można decydować o prawdzie historycznej. Choćby z tego względu, że prawnicy nie są historykami.

Michel uważa, że nie można „walczyć o demokrację i wolność, a jednocześnie odrzucać debatę na temat historii i pamięci”. Rabin jest byłym działaczem UEJF, jeszcze z lat 70. Jego zdaniem decyzja UEJF jest podwójnie skandaliczna.

Po pierwsze, nawet jeśli tezy Erica Zemoura były błędne – zauważa Michel – to nie są zaprzeczeniem Holokaustu. UEJF przekłamuje tzw. negacjonizm i chce prawnie zakazać jakiejkolwiek debaty historycznej. Zwłaszcza dotyczącej ważnego pytania, czyli stosunku Vichy do Żydów?

Rabin Michel przypomina jak w latach siedemdziesiątych izraelski historyk Yéhuda Bauer stwierdził, że liczba ofiar w obozie Auschwitz-Birkenau była znacznie niższa niż obowiązująca wówczas liczba 4 milionów. Został wówczas potępiony za „zmniejszanie znaczenie Shoah”. Dzisiaj „wszyscy bardzo dobrze wiedzą, że w Auschwitz-Birkenau było co najwyżej do 1,2 miliona ofiar” – przypomina dr Michel i retorycznie pyta, czy UEJF też pozwałaby profesora Bauera do sądu? D

UEJF zachowuje się jak Inkwizycja – dodaje rabin. Zemmours postawił tezę, że Pétain uratował Żydów francuskich. „Możemy być zszokowani twierdzeniem o różnicy” pomiędzy deportowanymi z terytorium Francji Żydami z zagranicy i Żydami francuskimi – mówi Michel. Trzeba jednak o faktach historycznych dyskutować a nie stawiać zarzut negacjonizmu.

Rabin poprosił UEJF, aby ta organizacja także pozwała go sądu, podobnie jak i wielu innych historyków zajmujących się tym tematem. „Jeśli chcą robić za Inkwizycję niech będą konsekwentni” – dodał rabin.

Źródło: Valeurs Actuelles

REKLAMA