A podobno Orlen taniej nie mógł? Płyn do dezynfekcji jednak za 49 zł po ostrej krytyce

Nowy płyn do dezynfekcji rąk marki Orlen. Foto: Twitter Daniel Obajtek
Nowy płyn do dezynfekcji rąk marki Orlen. Foto: Twitter Daniel Obajtek
REKLAMA

Orlen wciąż może się nieźle wzbogacić. Na stacjach dostępny jest już do kupienia płyn do dezynfekcji rąk. Jednocześnie platformy aukcyjne, takie jak OLX czy Allegro mają państwowy zakaz prowadzenia tego typu sprzedaży.

Pierwsza partia płynu do dyzenfekcji rąk o działaniu wirusobójczym jest już w drodze do Agencji Rezerw Materiałowych. W obliczu nadzwyczajnej sytuacji nasz zakład @PKN_ORLEN OIL w Jedliczu angażuje wszelkie dostępne środki by zmaksymalizować poziom produkcji – informował na Twitterze prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Łukasz Warzecha zwraca uwagę na niesamowity „zbieg okoliczności”, który sprzyja państwowemu przedsiębiorstwu. – Czyli najpierw pan premier zakazuje sprzedaży takich płynów na Allegro i OLX, a potem – całkowitym przypadkiem – z produkcją własnych rusza Orlen. To na pewno tylko zbieg okoliczności – napisał na Twitterze Łukasz Warzecha.

REKLAMA

Internauci zresztą też nie pozostawili suchej nitki na koncernie za cenę. Pięciolitrowy baniak płynu miał bowiem kosztować aż 95 zł. Jeden z internautów wyliczył nawet, ile wynosiłaby cena rynkowa produktu. Uwzględnił w wyliczeniach także koszt transportu i marżę. Zamiast 95 zł za 5 litrów, produkt kosztowałby 59,08 zł.

Jestem przekonany, że koszty wytworzenia a także koszty transportu są mocno przeszacowane w tych wyliczeniach – zaznaczył Jarek Kościelny.

Mimo tego, że prorządowe anonimowe trolle broniły ceny Orlenu, że na pewno „taniej się nie da”, to jednak stał się „cud”. Bo okazało się, że się da. I to prawie dwukrotnie taniej. Orlen teraz sprzedaje swój pięciolitrowy płyn za 49 zł.

Jestem po rozmowie z pracownikiem stacji @PKN_ORLEN 366 H, Przyborów. Pan potwierdził, że była duża partia tego płynu 5 litrów. Tak płyn kosztował 49 ZŁOTYCH. Pan nie wiedział czemu ale takie dostał dyspozycje. Jednak można taniej, dla rodaków? – napisał Marcin Tyc.

Pamiętajcie wszyscy, że nawet po obniżce ceny do 50 zł, jak udowodnił @JarekKoscielny ten produkt jest w cholerę rentowny – zaznaczył Jan Piński.

Jeśli to prawda to prezes Obajtek chyba powinien poszukać nowej roboty. Choć w sumie pokazał tylko oczywistą oczywistość, że największym paskarzem jest państwo. Przypomnijmy, że wczoraj 5 l. płynu do dezynfekcji kosztowało 95 zł a dziś już ponoć tylko… 49. A litr alkoholu 1,22 – przypomina redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

REKLAMA