Dziennik „The Guardian” opublikował omówienie tajnego raportu Rządu Jej Królewskiej Mości w sprawie koronawirusa. Płynące z niego wnioski nie napawają optymizmem. W najgorszym scenariuszu epidemia w Wielkiej Brytanii może potrwać do wiosny 2021 roku. Zarażonych wirusem z Wuhan może być nawet 80 proc. społeczeństwa. Liczba zgonów może sięgać natomiast nawet pół miliona.
Z omówionego przez gazetę rządowego raportu wynika, że epidemia może dotknąć nawet 80 procent populacji. Hospitalizacji może wymagać prawie 8 milionów ludzi, a od 300 do 500 tysięcy może w tym czasie umrzeć. Jak podkreślają dziennikarze, to pierwszy raz, gdy odpowiedzialni za zdrowie urzędnicy przyznają, że epidemia może potrwać aż rok.
Zdaniem ekspertów, w ciągu dwunastu miesięcy zarazić się koronawirusem może 4 na 5 Brytyjczyków. Z kolei 15 proc. – 8 milionów – może trafić do szpitali.
Szczyt epidemii ma przypaść na przełom kwietnia i maja. Później sytuacja ma się nieznacznie poprawić. Jednak wirus ma ponownie uderzyć w listopadzie. W raporcie wyraźnie podkreślono, że latem epidemia osłabnie, ale nie zniknie.
Raport sporządziła rządowa agencja Public Health England. W dokumencie podkreślono również, że brytyjski system opieki zdrowotnej nie jest przygotowany na epidemię o takiej skali. Jednym z największych wyzwań jest brak sprzętu medycznego – na Wyspach znajduje się jedynie 5 tys. respiratorów. A potrzebnych będzie znacznie więcej maszyn.
Z raportu wynika, że zarazić może się nawet 50 mln mieszkańców Wysp. Przy założeniu, że odsetek śmiertelności wynosi 1 proc., w ciągu roku umrze 500 tys. osób. Eksperci w raporcie wskazali, że rząd powinien opóźniać moment, w którym nastąpi szczyt zachrorowań. Da to więcej czasu na przygotowanie, a firmy farmaceutyczne będą dłużej pracować nad lekami. Szczepionka na wirusa z Wuhan może pojawić się nie wcześniej niż za półtora roku.
Brytyjski rząd zapowiedział m.in. izolację osób powyżej 70. roku życia na cztery miesiące oraz ograniczenie imprez masowych. Miał także zlecić masową produkcję respiratorów.
Jak mówił minister zdrowia Matt Hancock, rozwiązania dotyczące izolacji seniorów są przygotowywane „w celu ochrony ich samych”. Polityk podkreślił jednocześnie, że ostateczna decyzja w tej sprawie będzie podjęta dopiero w ciągu najbliższych tygodni.
Kroki brytyjskiego rządu częściowo wynikają z krytyki, jaka spadła na gabinet w ostatnich dniach. Szef resortu zdrowia podkreślał, że obecne pokolenie „nigdy nie zmierzyło się z takim testem” jak obecna pandemia. Brytyjskie władze były także krytykowane za przyjętą strategię komunikacyjną.
Źródło: The Guardian
